Nowe przedszkole na Jelonkach? "Czemu nie na Chrzanowie?"

To problem, z którymi borykają się wszystkie młodsze dzielnice Warszawy, na czele z Białołęką. Od kilku lat źle jest także na Bemowie, czego symbolem może być budowa publicznego przedszkola przy Pełczyńskiego. Pierwotnie zakładano, że dzieci wejdą do niego jesienią 2014 roku, ale zostało otwarte z dwuletnim poślizgiem. Dopóki Rada Warszawy nie wpisze budowy przedszkola przy Czumy do budżetu, data jego otwarcia będzie trudna do oszacowania. W najbardziej optymistycznym wariancie pieniądze znajdą się wiosną.

Następne publiczne przedszkole w dzielnicy ma powstać przy Szeligowskiej, jako część dużego kompleksu szkolnego dla dzieci z Chrzanowa. Tymczasem w bemowskim samorządzie trwają dyskusje na temat lokalizacji kolejnej placówki. Podczas ostatniego spotkania komisji inwestycji wiceburmistrz Stanisław Pawełczyk i radna Hanna Głowacka przekonywali, by budować ją przy Czumy, na części terenu należącego do Szkoły Podstawowej nr 362.

Do nowego budynku przeniosłyby się przedszkolaki, będące dziś "gośćmi" podstawówki. Dzięki temu szkoła odzyskałaby sale dla uczniów klas I-III a przy okazji powstałby nowy plac zabaw. Propozycja ta ma poparcie dyrekcji, ale samorządowcy są podzieleni.

Czemu nie na Chrzanowie?

- To pomysł na jakiś kombinat z setkami dzieci w jednym miejscu - krytykuje radna Teresa Świderska, zdaniem której teren przy Czumy jest zbyt mały. - Powinniśmy planować kolejne przedszkola na Chrzanowie, gdzie dzieci przybywa znacznie szybciej, niż na Jelonkach.

Samorząd nie ma na Chrzanowie ani jednej działki, na której można zbudować wolnostojące przedszkole. Zdaniem radnej Świderskiej można jednak porozumieć się z deweloperami, którzy za opłatą lub w ramach wiązanej transakcji udostępniliby lokale na parterach budynków. To praktyka stosowana w całej Warszawie. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, bemowski samorząd negocjuje właśnie wynajęcie lokalu pod przedszkole z jedną z firm deweloperskich, budujących blok na Jelonkach.

Czekając na pieniądze

Dopóki Rada Warszawy nie wpisze budowy przedszkola przy Czumy do budżetu, data jego otwarcia będzie trudna do oszacowania. W najbardziej optymistycznym wariancie pieniądze znajdą się wiosną. Wówczas przedszkolaki mogłyby skorzystać z nowych pomieszczeń na Jelonkach w roku 2019 lub 2020. Jak szacuje wiceburmistrz Pawełczyk, na budowę potrzeba co najmniej 15 mln zł.

(dg)