REKLAMA

Bielany

inwestycje »

 

Na Połanieckich nie chcą żłobka. Bo dwulatki hałasują

  12 grudnia 2013

alt='Na Połanieckich nie chcą żłobka. Bo dwulatki hałasują'

Plany inwestora były jasne - lokal na jednym ze strzeżonych osiedli, niskie czesne, w pobliżu mnóstwo rodziców w potrzebie. Na "nie" są jednak sąsiedzi: bo na strzeżonym osiedlu pojawią się rodzice maluchów, a dzieci robią hałas...

REKLAMA

Żłobek tworzony jest przez Wschodnią Agencję Rozwoju w oparciu o dofinansowanie ze środków unijnych. Jak większość - umożliwia powrót do pracy mamom, które mają dzieci w wieku od 1 do 3 lat i są na urlopie macierzyńskim lub wychowawczym. - Dziecko ma szansę dostać się żłobka państwowego, kiedy pracuje oboje rodziców. U nas pierwszeństwo mają mamy niepełnosprawne lub samotne. Opłaty w naszym żłobku są na poziomie czesnego placówek państwowych - mówi Ewa Rekosz, specjalista ds. finansowych projektu. - Chcę podkreślić, że na początku nie było żadnych problemów z utworzeniem żłobka w tym lokalu, dostaliśmy wyraźne, zielone światło. Dopiero później się zaczęło...

Jest już za późno!

- Kiedy podpisywaliśmy umowę najmu lokalu, jego właściciel poinformował o naszych zamiarach zarząd wspólnoty i nie doszły do nas żadne głosy sprzeciwu. Wprowadzono nas w błąd. Dopiero po jakimś czasie dowiedzieliśmy się, że wspólnota jest przeciwna otwarciu żłobka. Gdybyśmy o tym wiedzieli, poświęcilibyśmy jeszcze trochę czasu na znalezienie innego lokalu. Teraz nie możemy się już wycofać, prace są w zbyt zaawansowanym stadium - mówi Ewa Rekosz. Żłobek miał być otwarty już w grudniu, jednak konflikt sprawił, że czynny będzie dopiero pod koniec stycznia. Jak tłumaczy, zorganizowano nawet spotkanie ze wspólnotą, podczas którego miało dojść do kompromisu. Mieszkańcy osiedla podzielili się swoimi obawami, Agencja zgodziła się na spełnienie części próśb. - Zażądano zakazu wjazdu dla obcych samochodów na teren osiedla. Zgodziliśmy się. Ponadto mieszkańcy obawiali się, że dzieci będą niszczyć mienie, wyrywać trawę. W żłobku będzie zatrudnionych dwunastu opiekunów, dzieci nie będą same nawet przez chwilę. Więcej szkód może wyrządzić dziecko, które bawi się samotnie - tłumaczy koordynatorka. - Mieszkańcy boją się także tego, że będzie hałas. Mylą żłobek z przedszkolem. Dzieci żłobkowe są bardzo małe. W przedszkolu czy szkole dzieci rzeczywiście wybiegają i bawią się bardzo energicznie. Dzieci w wieku od roku do trzech lat to zupełnie inna grupa - uspokaja. Żłobek miał być otwarty już w grudniu, jednak konflikt sprawił, że czynny będzie dopiero pod koniec stycznia. - Obowiązuje nas harmonogram realizacji projektu. Z informacją o przesunięciu terminu otwarcia już wystąpiliśmy do ministerstwa - tłumaczy Ewa Rekosz.

Kup bilet

Społeczność lokalna nie chce hałasu

- Słyszałam, że jakiś konflikt jest, ale mnie to za bardzo nie interesuje. Mi żłobek nie przeszkadza - mówi nam jedna ze spotkanych mieszkanek osiedla przy Połanieckich. Spora grupa ludzi ma jednak liczne zastrzeżenia. - Większość właścicieli mieszkań ma negatywny stosunek do całego przedsięwzięcia. Nie jest mu przychylna i go nie popiera - mówi Maciej Mikołajczyk, prezes zarządu wspólnoty mieszkaniowej Rodziny Połanieckich 27 i 29. - Dojdzie do rozszczelnienia chronionego, niedużego osiedla poprzez wzmożony ruch pieszych i samochodów. Będą hałasy i krzyki bezpośrednio pod oknami od 6.30 rano do późnych godzin wieczornych. Pojawi się dyskomfort mieszkańców wywołany obniżeniem poziomu bezpieczeństwa, nadmiernym zabrudzeniem, utrudnieniami w ruchu pojazdów i pieszych. Obniżona zostanie wartość nieruchomości w związku z usytuowaniem żłobka na osiedlu, niekorzystnie wpłynie to na ewentualny wynajem lub sprzedaż mieszkań. Właściciele lokali nie życzą sobie tak radykalnych zmian na terenie osiedla - argumentuje.

W przepisach regulujących procedurę zakładania żłobków nie ma jednak ani słowa o tym, że zgodę na taką działalność powinna wyrażać wspólnota osiedla, na którym placówka ma się znajdować. Choć wiadomo - nikt nie chce konfliktu.

REKLAMA

Jak to na strzeżonych osiedlach...

Z ochroną i wstępem tylko dla mieszkańców strzeżonych blokowisk ludzie czują się bezpiecznie. Jeśli wszystko dzieje się w obrębie jednej społeczności, wydaje nam się, że nad wszystkim mamy kontrolę, a obcy na teren łatwo nie wejdzie. Jak to pogodzić?

- Żłobek będzie czynny tylko do 17.30. Korzystać z niego mogą także rodzice, którzy mieszkają na tym osiedlu. W pobliżu znajdują się jeszcze inne osiedla, mieszka tam wielu rodziców w potrzebie. Chętnie zapiszą swoje dziecko do żłobka. Podkreślam, że gdyby nie początkowe przyzwolenie prezesa i administratora, nie zaczynalibyśmy tej inwestycji! - mówi Ewa Rekosz.

- Koordynatorzy projektu żłobka całkowicie ignorowali opinie właścicieli lokali twierdząc, że i tak go zrealizują. Uznali, że oni wiedzą lepiej, co będzie dobre dla ponad 500 mieszkańców osiedla i że ich zdaniem będą to same korzyści - mówi w imieniu wspólnoty Maciej Mikołajczyk. Co będzie dalej? Nie wiadomo. Żłobek powstanie, a niezadowolonym mieszkańcom pozostają jedynie powództwa cywilne. A może nie będzie takiej potrzeby?

DZ

 

REKLAMA

Komentarze (23)

# Rob34

12.12.2013 19:18

typowe lemingowo, odgrodzili się żeby 'obcy' nie wchodzili, żyją w gettcie samozadowolenia i mają traumę rozszczelnienia enklawy. A najgorsza w tym wszystkim jest wizja zniszczonego trawnika...

# gość

13.12.2013 11:57

"dyskomfort mieszkańców wywołany obniżeniem poziomu bezpieczeństwa" - co to za ludzie??????

# REMEK

13.12.2013 15:13

OBNIŻENIE WARTOŚCI MIESZKANIA, ALE BZDURA!

REKLAMA

# Olek

17.12.2013 22:25

Tu nie chodzi o dobro dzieci lecz o partykularne interesy osób prywatnych, które na usytuowaniu żłobka chcą zrobić kasę. Na osiedlu strzeżonym jest prywatny budynek i właściciel tego budynku wynajął go na żłobek nie informując o tym mieszkańców. Budynek nie spełnia żadnych warunków, nie ma terenu pod plac zabaw. Jest jedno wyjście z budynku wprost na ruchliwą uliczkę osiedlową po której przemieszcza się ponad 200 aut dziennie. Te komentarze pod artykułem są żenujące. Ludzie, co za bzdury piszecie nie znając sytuacji. Przecież łzawe opowieści o malutkich, słodkich dzieciątkach i złych ludziach z osiedla są przykrywką dla chciwych spryciarzy chcących wyrwać kasę z unii. Jest na Bielanach wiele miejsc lepszych i dogodniejszych na założenie żłobka. Artykuł jest stronniczy i nie podaje prawdziwych danych.

# Basia

17.12.2013 22:37

Facet kupił sobie budynek na strzeżonym osiedlu i łapie każdą okazję, żeby go wykorzystać. Były tu już różne przedsięwzięcia,wszystkie nieudane. Teraz trafił się żłobek, załatwiony cichaczem, w tajemnicy przed mieszkańcami osiedla. Dopiero przypadkiem sprawa wyszła na jaw i wtedy narodził się sprzeciw mieszkańców, że ktoś poza ich plecami i ich kosztem chce osiągać korzyści materialne. Obrzydliwy jest fakt zasłaniania się rzekomym dobrem dzieci.

# Jurek

17.12.2013 22:41

A propos komentarzy - ludzie tu są normalni, którzy za ciężkie pieniądze wykupili mieszkania i chcą mieć spokój i komfort strzeżonego osiedla. Co was obchodzi, że chcą żyć w getcie? Płacą i wymagają. Mają do tego prawo. Ta agencja mogła znaleźć inne miejsce, bez konfliktów z mieszkańcami.

REKLAMA

# Jerzy

17.12.2013 23:06

A propos komentarzy - chcą żyć w gettach to niech sobie grodzą osiedla. Mają prawo do ciszy i spokoju. Po co im na siłę wpychać żłobek? Tyle obcych ludzi i aut na małym osiedlu, to horror. Ludzi wydali ciężkie pieniądze i teraz jakiś cwaniak chce ich kosztem zarobić. Mieszkańcy nic dobrego z tego nie będą mieli tylko koszty.
A w ogóle jacy rodzice zechcą posyłać dzieci do żłobka w tak skonfliktowanym miejscu???? Znam ten teren- jeśli auta nie wjadą na osiedle, to nie mają nigdzie miejsca na zatrzymanie się. Ulice sąsiednie są wąskie i zatłoczone. Dodatkowo zaczyna się obok budowa bloku.

# Januszeq

18.12.2013 13:53

bardzo dobrze niech dziecioroby zostawiają swoje potomstwo gdzie indziej

# jkra

18.12.2013 15:00

Artykuł napisany bardzo jednostronnie!!!! A tym samym kłamliwie!!! Sytuacja ukazana tylko z jednej strony- agencji,która wzięła dofinansowanie z środków unijnych na żłobek i popełniła wielki błąd próbując założyć go na małym strzeżonym osiedlu. Nie rozeznawszy się wcześniej w sytuacji wynajęła lokal a teraz widząc problemy chwyta się wszelkich desek ratunku, jak np. oczernianie mieszkańców osiedla o złą wolę,utrudnienia,czy zlecając publikację takiego artykułu. Jestem wstrząśnięta treścią artykułu i kłamliwością Pani Rekosz!!! Jak można tak łgać i to kosztem małych dzieci!!! Drodzy Rodzice zainteresowani tym żłobkiem-uważajcie na niego, nie wierzcie w bajki o ogrodzie, placu zabaw i inne superlatywy tej inwestycji. Tu chodzi tylko o kasę z dofinansowania a nie o wasze dzieci !!!!

REKLAMA

# nick

18.12.2013 15:04

Drogi redaktorze DZ!!!
Zawsze przeczuwałam, że media są skorumpowane i sieją kłamstwo!!! Teraz mnie w tym upewniłeś na 100%. Jak można wystoswać tak jednostronny, kłamliwy tekst???!!! Bez opinii zainteresowanych. jeden głos w całym artykule na nie i słowa Pani Ewy jako święta prawda???? Skandal!!! Rzeczywistość jest całkiem inna!!!!

# Dawny mieszkaniec

13.01.2014 10:39

Jedno z gorszych miejsc na żłobek, przedszkole itp.

# JUSTYNA

13.01.2014 18:18

Jestem mieszkanką bloku przy połanieckch i jestem zaskoczona ze komus przeszkadza zlobek Wczesnie byl tu fitnes klub Mentalnosc posla olega na ciaglym czepianiu sie wszystkiego ZENADA

REKLAMA

# suchy

14.01.2014 21:22

Hejka,
100% udziałowcem AGENCJI (można spr. w KRS) jest Stowarzyszenie Triada z Chełma - nieźle doją z UE, nie powiem ile na lewo ...

# suchy

14.01.2014 21:30

Hejka raz jeszcze. Ewa Rekosz jest wpisana w "STOWARZYSZENIE ROZWOJU SPOŁECZNO-GOSPODARCZEGO "WIEDZA" (KRS 0000257097)" jako organ nadzoru. A szefem tego stowarzyszenia jest prezes Stowarzyszenia Wiedza Jarosław M. - mieszkaniec Warszawy będący skarbnikiem Stowarzyszenia Triada. Na pewno to wszystko dla dzieciaczynów :)

# sah

15.01.2014 11:09

A na moim strzeżonym osiedlu jest chyba nawet przedszkole i jakoś nikomu to nie przeszkadza.

REKLAMA

# jan

25.01.2014 22:15

przecież w godzinach pracy żłobka ludzie są w pracy, jak więc dzieci mogą im przeszkadzać?

# Kasza

04.02.2014 22:50

Artykuł jest pod publiczke i nie oddaje w pełni tego co rzeczywiście sie dzieje. Budynek nie przystosowany pod żłobek, wczesniej była tu siłownia, sporo schodów,, brak wyjscia ewakuacyjnego, brak terenu pod plac zabaw, brak miejsc parkingowych dla rodziców. Inwestorzy przeliczyli sie z całym przedsięwzięciem, dlatego sa spore opóźnienia. remont nadal trwa i na pewno nie z powodu "uciążliwych" mieszkańców. Ale na kogoś trzeba zrzucić odpowiedzialność...

# Robert Prokopiuk

05.02.2014 07:39

Jak widzę, bardzo często są głosy na temat obiektywności artykułów zamieszczanych w "Echo"... chyba trzeba zmienić sposób postepowania , szanowna redakcjo !

REKLAMA

# Anka

16.02.2014 17:21

najgorsze jest to, ze wg tego co mowi pani Rekosz, prezes spoldzielni (pan maciej Mikolajczyk) i administrator (pan Tadeusz kKoprukowniak) od dawna wiedzieli o planach zalozenia zlobka i w imieniu wspolnoty zapewnili ze nie ma zadnych przeciwskazan.
jezeli to jest prawda, to na nich spoczywa wina. mieszkancy osiedla o planie zalozenia zlobka dowiedzieli sie pod koniec pazdziernika 2013. pytanie OD KIEDY wiedzieli o tym prezes Mikolajczyk i administrator osiedla??

# Maciek

04.03.2014 17:41

wartość mieszkań dopiero spadnie jak w Internecie i na forach mieszkaniowych pojawią się komentarze o Zarządzie/Administracji, która nie informuje o planowanych przedsięwzięciach. Ceny oficjalne tych mieszkań są doskonale znane i nie były to jakieś zawrotne sumy za m2.Pan Mikołajczyk wykazał się zupełnym brakiem profesjonalizmu w zarządzaniu wspólnotą. Przecież można było się zapytać mieszkańców czy są za czy przeciw. Teraz to już niech on sam się martwi bo to jego problem. Na miejscu członków wspólnoty podziękowałbym obecnemu Zarządowi za tak wspaniałe prowadzenie ich interesów. Właściciel lokalu chce zarobić na wynajmie swojej własności co jest całkiem logicznym i normlanym postepowaniem (nieudacznikom bez smykałki do zarabiania pieniędzy gratuluje zawiści). Proszę Państwa to jest po prostu biznes i w biznesie chodzi o zarabianie pieniędzy!!!. Jakiekolwiek insynuacje o kradzieży i złodziejstwie bez dowodów mogą być już podstawa do wszczęcia postepowania karnego (słowa do pana o pseudonimie suchy) moderator posiada logi połączeniowe i łatwo będzie namierzyć kto co pisał na forum(nie, nie jesteśmy anonimowi) największymi poszkodowanymi w tej całej awanturze będą oczywiście rodzice i dzieciaki. pozdrawiam wszystkich i jednak życzę wypracowania kompromisu.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe