REKLAMA

Białołęka

sport »

 

Maciek Kozicki wystrzelał mistrzostwo

  19 września 2014

alt='Maciek Kozicki wystrzelał mistrzostwo'

Pierwsze miejsce w ogólnopolskich zawodach strzeleckich, mistrzostwo kraju w pistolecie pneumatycznym 40 - 17-letni Maciek Kozicki z Białołęki podbija strzelnice w Polsce.

REKLAMA

Pomysł na trenowanie strzelectwa sportowego przyszedł dość spontanicznie. Wszystko zaczęło się parę lat temu, gdy razem z kolegami bawił się w strzelanie na pobliskiej opuszczonej garbarni replikami ASG. Co to takiego? Jak wyjaśnia młody mistrz: taki paint-ball, ale bardziej przypominający prawdziwą broń. Wykorzystywana amunicja to sześciomilimetrowe plastikowe kulki.

- To mi gdzieś zawsze siedziało w głowie, chyba zwyczajnie nigdy z tego nie wyrosłem. Dopiero dwa lata temu w wakacje uprosiłem tatę, aby zabrał mnie na strzelnicę. Moi rodzice zawsze byli przeciwni wszelkiej broni, więc miałem z tym trochę zachodu. I tak naprawdę, gdyby nie ta wizyta na strzelnicy, nie zacząłbym trenować, a właśnie wtedy odkryłem swoje zamiłowanie do strzelectwa. Wychodząc stamtąd już wiedziałem, że coś się zaczyna - opowiada Maciek i dodaje, że początki były ciężkie, bo strzelectwo nie jest zbyt emocjonującym sportem dla większości ludzi, dlatego prawie nie wspomina się o nim w mediach.

- To przykre, bo chociażby ostatnio polskie dziewczyny w mistrzostwach świata rozgrywanych w Hiszpanii ustrzeliły pierwsze miejsce w pistolecie pneumatycznym drużynowym i oczywiście nie znalazłem żadnej wzmianki o tym w mediach. Tymczasem wyniki meczu piłki nożnej którejś tam ligi zna każdy - skarży się 17-latek, który nie ukrywa, że szybko dopadła go rutyna i nuda, bo każdy trening wyglądał tak samo. Zastanawiał się nawet, czy nie zrezygnować. Wtedy do akcji wkroczyła mama.

- Powiedziała mi, że skoro już zapisałem się do klubu, to warto potrenować jeszcze trochę, abym miał pewność, że to nie dla mnie. Po pewnym czasie wręcz wyrzucała mnie z domu na strzelnicę. Po około miesiącu systematycznego treningu trenerzy postanowili, że wyślą mnie na pierwsze zawody. Były to jakieś "podwórkowe" rozgrywki organizowane na strzelnicy Legii Warszawa - bodajże mistrzostwa Warszawy - mówi Maciek. Pierwsze zawody i od razu pierwsze miejsce. Potem z motywacją było już dużo lepiej.

Co daje strzelectwo? Maciek podkreśla, że nauczył się naprawdę wiele. Wytrwałość i opanowanie to cechy, które musi mieć każdy strzelec. Najtrudniejsze dla nastolatka było mozolne budowanie formy, tysiące powtórzonych strzałów - ogromna monotonia.

- Jednak warto. Moment, w którym po miesiącach treningu staje się na podium, jest czymś nie do opisania - naturalny haj - śmieje się Maciek i skromnie przyznaje, że dwa lata pracy to jeszcze nie kariera. Może i tak, ale na półkach w pokoju przybywają kolejne trofea za mistrzostwa Polski, Mazowsza. Za każdym z nich stoi wytrwałość dziecka i... upór rodzica.

AS

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# Fatso

19.09.2014 12:46

Miło przeczytać. Gratulacje i tak trzymać!

# dżolka

19.09.2014 18:49

oj miło, miło !
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break