Koronawirus w podstawówce. Uczniowie i nauczyciele idą na kwarantannę

W poniedziałek po południu (14 września) u jednego z uczniów Szkoły Podstawowej nr 42 im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego potwierdzono obecność Covid-19.

- Uczeń ten już od 10 września nie był w szkole. Czuł się źle, a matka postanowiła wykonać mu test na obecność koronawirusa, który niestety wyszedł pozytywnie. To uczeń szóstej klasy. Z tego co wiem, nie miał kontaktu z nikim z klasy - mówi rzecznik urzędu dzielnicy Rafał Lasota. - Wprowadziliśmy kwarantannę dla całej klasy, do której uczęszcza zarażony uczeń. Organizujemy dla tej klasy zajęcia zdalne, które wprowadzimy od 16 września. Dodatkowo 11 nauczycieli uczących w tej klasie odesłaliśmy do domów. Oni też są na kwarantannie do 20 września. Pozostałe klasy będą nadal pracować w trybie stacjonarnym - mówi Lasota.

Planowane w tym tygodniu zebrania w klasach 4-7 zostały odwołane. Odbędą się w innym terminie. Wciąż jednak planowo mają się odbyć zebrania klas ósmych. - Wprowadzamy wszelkie środki zapobiegawcze. Myślę, że jesteśmy przygotowani do przejścia na system hybrydowy, gdy zajdzie taka potrzeba - twierdzi Rafał Lasota.

Jak też pokazuje ten przypadek, bardzo wiele zależy od odpowiedzialności samych rodziców. Gdyby uczeń czując się źle chodziłby do szkoły dalej i gdyby nie miał świadomości roznoszenia koronawirusa, to mogłoby dojść do zamknięcia całej szkoły i odesłania wszystkich uczniów, jak i nauczycieli na przymusową kwarantannę. Ważne też jest, żeby rodzice tych szóstoklasistów, którzy muszą odbyć domową kwarantannę, nie posyłali w tym czasie do szkół również rodzeństwa tych uczniów.

- Sygnały o nieodpowiedzialnym zachowaniu rodziców już się pojawiają - mówi rzecznik.

(DB)