REKLAMA

Bielany

środowisko »

 

Kompostownia w Radiowie urośnie. Wiceburmistrz Pietruczuk: prezes MPO nas oszukuje!

  2 listopada 2014

alt='Kompostownia w Radiowie urośnie. Wiceburmistrz Pietruczuk: prezes MPO nas oszukuje!'

Prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz w końcu spotkała się z przedstawicielami Stowarzyszenia "Czyste Radiowo", żeby porozmawiać o smrodzie z Radiowa. Niczego konkretnego nie obiecała, poza tym, że uciążliwość ma być zmniejszana. W tym samym czasie MPO podjęło plany... powiększenia pryzm w kompostowni o prawie połowę.

REKLAMA

Stowarzyszenie o spotkanie zabiegało od dawna. Pani prezydent omijała jednak protestujących szerokim łukiem. Nawet na spotkanie dotyczące bezpieczeństwa w dzielnicy dotarł jedynie jej zastępca Jacek Wojciechowicz, mimo że na tego rodzaju zgromadzeniach zwykle się pojawiała. Śmietnik Warszawy, którego broni pani prezydent Śmietnik Warszawy, którego broni pani prezydent
Z początkiem września śmieci w stolicy przybyło, a od strony Kampinosu rozchodzi się po Warszawie z każdym dniem mocniejsze uderzenie smrodu. Dla mieszkańców Bielan, Bemowa i Żoliborza przestało być zagadką, skąd bierze się ten codzienny dokuczliwy odór.
"Czyste Radiowo" sprytnie pojawiło się jednak podczas debaty na Bemowie i pani prezydent obiecała spotkanie. Miało odbyć się w ratuszu przy placu Bankowym, ale w ostatniej chwili przeniesiono je do jednego z pomieszczeń przy stacji metra Młociny.

Trwało dwie i pół godziny i miało charakter zamknięty. W opinii mieszkańców Bielan nie przyniosło niczego konkretnego. - Przez rok nie mogła z nami się spotkać, a robi to na trzy tygodnie przed wyborami - zaznaczali niezadowoleni.

Jeszcze w trakcie spotkanie opuściła wzburzona Iwona Walentynowicz, kandydująca do rady dzielnicy z listy SLD. - Niczego nie ustalono. Słyszymy tylko: "Podebatujmy razem z mieszkańcami. Może wy zaproponujecie, co można zrobić". Czujemy się obrażeni, że od nas oczekuje się załatwienia sprawy odpadów. Jeżeli nie padną konkretne propozycje, to nie mamy o czym rozmawiać. Pani prezydent nie ma nic do zaoferowania. Chciałaby się pospotykać, porozmawiać i w zasadzie na tym sprawę zakończyć - mówiła członkini stowarzyszenia.

- Domagaliśmy się bardzo konkretnych decyzji, konkretnych dat, a nie dostaliśmy nic. Jeszcze w trakcie trwania zgromadzenia dostawaliśmy sms-y od dzieciaków, że znowu bardzo śmierdzi. My już nie chcemy rozmawiać i się zastanawiać, tylko oczekujemy, że spełni się nasze oczekiwania - mówił z kolei Bogdan Bajak, również ze stowarzyszenia. - Po roku spodziewałam się konkretów. To próba wyciszenia przedwyborczego, żebyśmy nie protestowali - stwierdziła inna przedstawicielka "Czystego Radiowa". Miasto obiecuje, że z końcem 2016 roku zamknie górę śmieciową w Radiowie, a w ciągu kilku lat zniknie także kompostownia. Mieszkańcy nie chcą czekać, bo śmierdzi im teraz i chcieliby radykalnych, szybkich decyzji.

Zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz spotkanie było konkretne, owocne, a więc wyglądało zupełnie inaczej niż w oczach protestujących. - Przedstawiliśmy pomysł powstania Komitetu Sterującego Rady Społecznej pod kierownictwem wiceprezydenta Jacka Wojciechowicza. Takiej samej, jaka rozwiązywała swego czasu problemy na Białołęce. Chcemy pomóc. Na pewno zakład w Radiowie nie będzie rozbudowywany, a zbyt wysokie pryzmy na terenie zakładu zostaną pomniejszone - mówiła prezydent miasta.

- Obiecaliśmy, że wyjdziemy naprzeciw mieszkańcom. Zdajemy sobie sprawę, że współżycie z nami nie jest lekkie. Będziemy pracowali nad wprowadzeniem rozwiązań - stwierdził ogólnikowo prezes MPO Krzysztof Bałanda.

MPO po cichu robi swoje - Prezes MPO oszukuje mieszkańców i władze dzielnicy. Co innego deklaruje na spotkaniach, a co innego robi. Na stronach spółki znaleźliśmy specyfikację przetargową, która świadczy o planowanym w najbliższym czasie powiększeniu kompostowni o 45%. To jest skandal! - grzmi wiceburmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk

No i MPO... wyszło naprzeciw. Pryzm co prawda już nie podnosi, ale zamierza je... poszerzać, co mieszkańcy wynaleźli w dokumentach spółki na jej stronie internetowej. "Czyste Radiowo" napisało odezwę do mieszkańców: "Myślałeś, że MPO będzie ograniczać smród? Spotkanie po roku z prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz to tylko zmyłka do ich cichego działania. Dla naszego dobra, spółka rozbuduje istniejącą kompostownię. Każdą z 32 pryzm wydłuża o 10 metrów! A na dodatek dostawia kolejne cztery boksy żelbetowe. Razem daje to ponad 45% więcej smrodu! A to nie koniec - komputerowy system nadzorujący pracę pryzm ma być przystosowany do obsługi aż 60(!) pryzm! Teraz są 32.

Gdyby ustawić po rozbudowie pryzmy jedna przy drugiej, utworzyłyby w linii prostej połączenie od Pałacu Kultury aż do Zamku Królewskiego! Tak wygląda prawdziwy obraz hasła "Zmieniamy Warszawę".

To są efekty działań pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz i władz stolicy. Pytamy: Jakie dzieci urodzą nasze córki?!" - taka jest treść dramatycznego apelu. "Czyste Radiowo" czuje się oszukane.

Miasto obiecuje, że z końcem 2016 roku zamknie górę śmieciową w Radiowie, a w ciągu kilku lat zniknie także kompostownia. Mieszkańcy nie chcą czekać, bo śmierdzi im teraz i chcieliby radykalnych, szybkich decyzji. - Będziemy tak spotykać się w nieskończoność i nic z tego nie będzie wynikać?! A po wyborach pewnie nawet tych spotkań nie będzie - mówili ci, którzy półtora tygodnia wcześniej zorganizowali marsz protestacyjny na bielański ratusz. Na Kasprowicza tak głośno nie było, ale też nie dostali tego, po co tam przyszli.

Wstąp do księgarni

Wiceburmistrz Bielan: MPO nas oszukuje!

- Prezes MPO oszukuje mieszkańców i władze dzielnicy. Co innego deklaruje na spotkaniach, a co innego robi. Na stronach spółki znaleźliśmy specyfikację przetargową, która świadczy o planowanym w najbliższym czasie powiększeniu kompostowni o 45%. To jest skandal! - grzmi wiceburmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk. - To właśnie kompostownia śmierdzi najbardziej, bo jest to przestarzała, najbardziej odorowa technologia. Mamy do czynienia z niewiarygodnym cynizmem zarządu MPO.

mac

.
 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (32)

# eRDe

02.11.2014 20:14

A tu obiecanka z "Programu dla Warszawy" autorstwa kandydatki na prezydenta Warszawy z roku 2006:
"W ciągu nadchodzącej kadencji doprowadzimy do zamknięcia i rekultywacji składowisk odpadów Radiowo i Łubna."
Od obiecanek minęło 8 lat.

# lideksynubeka

03.11.2014 08:30

Jazda bielańskie kmioty głosować na PO i bufetową.Wprawdzie mogą wam się rodzić zdegenerowane dzieci,ale trzeba zrobić wszystko aby powstrzymać szalonego Kaczora.
Taką propagandę łykaliście w wyborach 2006,2007,2010 i 2011,to łykniecie i teraz.
Głosujcie też na tow.Pietruczuka.Jako radny sejmiku mazowieckiego odpowiada za rozwój wysypiska,jako wasz wiceburmistrz niby je zwalcza.
Dalej,śmiało!!

# ert

03.11.2014 08:47

#lideksynubeka
Odnośnie ostatniego akapitu: rozsądni wiedzą, że nie tylko MPO oszukuje... A co do śmieci: mleko się wylało, PO zrobiło co miało zrobić i dzisiaj tylko postawienie sprawy bardzooo stanowczo może zamknąć (lub chociaż przywrócić poprzedni stan) ten bajzel - protesty na nic się zdadzą, dopóki np. nie zablokuje się wjazdu (tak jak kiedyś Łubnej). Pytanie tylko czy okoliczni mieszkańcy łaskawie podniosą swoje 4 litery i będą chcieli wziąć aktywny udział w takiej akcji skoro dotychczas wielu z nich było "zajętych" a całkiem niemała grupa głosuje dalej na PO.

REKLAMA

# markes

03.11.2014 08:48

przecież to śmieci Warszawy to chyba muszą pozostać w Warszawie

# lideksynubeka

03.11.2014 08:50

@ert
i dlatego jest jak jest

# lemingomoher

03.11.2014 09:02

Opozycyjny Radny Sejmiku Mazowieckiego, szczególnie w Królestwie Struzika, nie ma absolutnie nic do powiedzenia, w przypadku Burmistrza Pietruczuka nie może tu być mowy o żadnej hipokryzji, wspiera nas od samego początku, a niestety z poziomu swoich funkcji nie ma bezpośredniego wpływu na sytuację na Radiowie.

REKLAMA

# ASTeroida

03.11.2014 09:08

CZY BYLI NA TYM SPOTKANIU POZA PIETRUCZUKIEM INNI BURMISTRZOWIE?
MIASTOWSKI JUŻ CZUJE SIĘ MARSZAŁKIEM WOJEWÓDZTWA WIĘC PO CO
NADWYRĘŻAĆ SOBIE WIZERUNEK ŚMIERDZĄCĄ SPRAWĄ.
TERAZ JUŻ WIECIE JAK DWULICOWE JEST PO.

# su/mz z tvn warszawa

03.11.2014 10:10

Przedwyborcza gorączka trwa. W poniedziałek rano, w rejonie ronda Wiatraczna, Przemysław Wipler rozdawał kawę i wyborcze gazety.
Akcja rozpoczęła się w poniedziałek po 7.00 niedaleko Universamu Grochów.
- Na miejscu jest Przemysław Wipler i jego pomocnicy. Między pętlą a przystankiem autobusowym zaczepiają przechodniów. Kobieta rozdaje kawę, a mężczyzna gazetkę dotyczącą kandydata. Część osób z uśmiechem bierze kawę, a część odmawia - mówi Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Pomocnicy polityka rozdawali kawę także osobom oczekującym na przystanku autobusowym.
Przemysław Wipler jest kandydatem na prezydenta Warszawy z ramienia Nowej Prawicy.

# eRDe

03.11.2014 14:58

Jaki związek z tematem ma wpis dotyczący Wiplera? Czy mówił coś o problemach Bielan?

REKLAMA

# POwyborca!

04.11.2014 08:56

PO co było kupować tam domy i działki ? Wysypisko było tam od pół wieku ! Smierdziało ZAWSZE ! Teraz POkażcie swoje POpoarcie ! Głosujcie na HGW ;-) vel Bufetowa! ;-)

# pe be z tvn warszawa

04.11.2014 09:40

wywiad z kandydatem kongresu nowej prawicy
Wipler: nie mam za sobą armii wygłodzonych polityków
Choć kampanię rozpoczął dopiero miesiąc przed wyborami na prezydenta Warszawy, czuje się gotowy do objęcia tej funkcji. Nie obiecuje darmowej komunikacji publicznej, ani powstania Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Twierdzi, że grubo przepłacamy za Veturilo, a kierowcy są dyskryminowani. Na pytania tvnwarszawa.pl odpowiadał Przemysław Wipler.
Piotr Bakalarski: Dlaczego zainaugurował pan kampanię w tak przewidywalnym miejscu jak plac Bankowy, a nie gdzie indziej, np. na Mazowieckiej?
Przemysław Wipler: Nie było takiej potrzeby, ratusz to bardzo dobre miejsce. Jestem jedynym warszawskim posłem, który nie zagłosował za podniesieniem podatków, zwiększeniem biurokracji czy zadłużenia. To jest moja merytoryczna praca parlamentarzysty i przede wszystkim z tego chciałbym być znany, a nie z tego, że w czasie prywatnym zostałem pobity przez funkcjonariuszy policji i przez ponad rok nie mogę się doczekać upublicznienia monitoringu z tych zdarzeń. W tym roku było kilkadziesiąt przypadków, kiedy ujawniano monitoring mimo toczącego się postępowania. Dlaczego w tym przypadku go nie upubliczniono? Bo widać na nim, jak trzej funkcjonariusze policji łamią prawo, biją parlamentarzystę.
Uderza pan w poważny ton. Ja nie przesądzam o niczyjej winie, chodziło mi raczej o to, że mógłby pan pokazać nieco dystansu do siebie, na prawicy to towar deficytowy...
Sposób, w jaki prowadzę media społecznościowe, a robię to osobiście, pokazuje, że mam dużo dystansu do siebie. Lecz zdradzę, że byli ludzie, którzy namawiali mnie na takie rozwiązania (start kampanii na Mazowieckiej - przyp. red) i muszę przyznać, że poważnie rozważałem to jako jeden z wariantów, ale przeważyły inne racje.

# eRDe

04.11.2014 09:44

#POwyborca! napisał(a) 04.11.2014 08:56
PO co było kupować tam domy i działki ? Wysypisko było tam od pół wieku ! Smierdziało ZAWSZE

Ciekawe z tym że śmierdziało zawsze. Na Chomiczówce do niedawna nie śmierdziało WCALE. W tej chwili dzięki naszej wspaniałej władzy wędrówka po lesie na Księżycowej coraz częściej bywa kłopotliwa.

REKLAMA

# goguś

04.11.2014 09:52

Tyle tam korzeni i kamieni wystaje że truno policzyc ile razy człowiek si e potyka szczególnie gdy ciemno.

# eRDe

04.11.2014 10:53

Jeśli nie rozumiesz prostego przekazu goguś to piszę dużymi literami.
Od czasu otwarcia kompostowni w tym lesie zaczęło śmierdzieć.

# goguś

04.11.2014 12:48

Kompostowni w lesie nie ma, coś lekko przesadzasz.

REKLAMA

# eRDe

04.11.2014 14:25

#goguś napisał(a) 04.11.2014 12:48
Kompostowni w lesie nie ma, coś lekko przesadzasz.

Kompostownia jest przy Opalinie/Kampinoskiej to nie jest daleko i smród do Księżycowej dochodzi (fakt, że nie zawsze). Bywa, że śmierdzi na Forcie Wawrzyszew.

# goguś

04.11.2014 14:35

Trzeba rozpylać dezodoranty.

# eRDe

04.11.2014 18:54

Jak ktoś lubi smród dezodorantem maskować...

REKLAMA

# goguś

04.11.2014 23:15

Lubi, nie lubi... to jest konieczność w myśl przysłowia: jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.

# vitek

05.11.2014 05:02

Przecież to śmieci warszawiaków, to niby czemu warszawiaki nie mają sobie ich wąchać?
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon
Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA