REKLAMA

Forum › Bemowo

REKLAMA

# AnnaFB

15.05.2017 12:18

I wszystko jasne, dlaczego ta szkoła nie przystąpiła do konkursu miejskiego "Rowerowy Maj"Widać Rada Rodziców jak i dyrekcja szkoły nie ma pojęcia o promowaniu NIE przywożenia dzieci samochodem do szkoły.Cały czas tam stawia się na transport dzieci samochodem.Rodzice sami robicie krzywdę swym dzieciom.Jakim środkiem transportu do szkoły przyjeżdża Pani dyrektor?

 asai

15.05.2017 13:29

Łatwo jest oceniać i nic nie robić. A może by tak zapytać RR co w tej szkole dla poprawienia bezpieczeństwa jest robione?
Obecnie w Budżecie Partycypacyjnym 2017/2018 są dwa projekty złożone przez członków RR które mają usprawnić ruch w okolicy szkoły.
1143 - W jednym kierunku na parkingu przy SP357,
1151 - 357 Kiss & Go
Zachęcamy okolicznych mieszkańców do głosowania.
Dzięki apelom RR, zaangażowanym rodzicom i Dyrekcji - poprawione zostanie przez ZDM oświetlenie przejść wzdłuż ul. Żołnierzy Wyklętych.
Do szkoły przy ul. Zachodzącego Słońca chodzą dzieci z Całego Bemowa. I z innych dzielnic.
Jak mają tu dotrzeć. Sam rejon ma ponad 4 km rozciągłości.
Nie ma zgody np. na przedłużenie trasy 201 aby kursował tez koło szkoły. A dzieci z Fortów musza się na odcinku 2 km przesiadać 2 razy.
Pozdrawiam
Zachęcam gorąco do głosowania na na projekty 1143 i 1151!!!!
Głosowanie już wkrótce

# rollo

15.05.2017 13:32

Co to w ogóle za brednie? :))))) Jaka krzywda? Każdy przywozi dziecko do szkoły tak jak ma na to ochotę, proste. Masz ochotę przyozić je na rowerze albo na sankach, Twoje sprawa.

REKLAMA

# paulina f

15.05.2017 13:53

A jakieś 200m dalej, w rejonie ulic Korfantego i Rodła, są ogromne parkingi.

# Elai

15.05.2017 13:54

Na pewno nie oddam głosu na żaden z projektów egoistycznych rodziców SP Zachodzącego Słońca.Nie dość , że 60 % budżetu dzielnicy idzie na oświatę to chcecie by ten 1% ,który jest przeznaczony na Budżet Partycypacyjny był przeznaczony dla Waszej wygody.Jeden projekt to koszt ponad 100 tys. zł!!!Nie ma mojej zgody by publiczne pieniądze były przeznaczane na wygodę dla rodziców , którzy chcą podwozić dzieci do szkoły samochodami.Jak jesteście tacy energiczni i sprawni , to czemu nie walczycie o zmianę trasy autobusu 201?Myślicie tylko o sobie i swojej wygodzie.

# Elai

15.05.2017 14:00

#paulina f napisał(a) 15.05.2017 13:53
A jakieś 200m dalej, w rejonie ulic Korfantego i Rodła, są ogromne parkingi.

Zgadza się, ale korona może po drodze do szkoły spaść.

REKLAMA

 asai

15.05.2017 14:07

Walczymy o zmianę trasy 201. I jak pisałam - nie udaje się. Tylko głosy okolicznych mieszkańców mogłyby w tej sprawie coś zmienić. Jednak jak widać po wpisie Pani Elai - nie wszyscy są chętni by propozycje wspierać.
Szkoła powstała i nie ma szans by wrócić do czasów kiedy jej nie było.
Jeśli nawzajem nie będziemy sobie pomagać - rodzice mieszkańcom i mieszkańcy rodzicom to nie uda nam się rozwiązać problemów związanych ze wzmożonym ruchem.

 asai

15.05.2017 14:09

p.s. rodzice są też mieszkańcami, żeby nie było

# Aldona

15.05.2017 14:12

no ale to 200 metrów a jak się spocą...trzeba parkować pod drzwiami tak wygodniej..

REKLAMA

 asai

15.05.2017 14:12

Parkingi przy ul. Korfantego są o godzinie 8:00 totalnie przepełnione. Tak jak i Parking szkolny na 20 aut.
Szkoła ma 1000 uczniów w klasach 0-4;
Naprawdę, jeśli nie zaczniemy współpracować to za rok dwa pod tą szkołą będzie totalny armagedon. Bo już wkrótce do tej szkoły będzie chodzić 2000 uczniów w klasach 0-8.
Pozdrawiam

# LittleM

15.05.2017 14:13

Ta szkoła to jedna wielka porażka.
Zbudowali moloch dla słoików, którzy muszą wszędzie wozić się samochodami i utrudniać życie okolicznym mieszkańcom.

# Elai

15.05.2017 14:22

asai napisała 15.05.2017 14:07
Walczymy o zmianę trasy 201. I jak pisałam - nie udaje się. Tylko głosy okolicznych mieszkańców mogłyby w tej sprawie coś zmienić. Jednak jak widać po wpisie Pani Elai - nie wszyscy są chętni by propozycje wspierać.
Szkoła powstała i nie ma szans by wrócić do czasów kiedy jej nie było.
Jeśli nawzajem nie będziemy sobie pomagać - rodzice mieszkańcom i mieszkańcy rodzicom to nie uda nam się rozwiązać problemów związanych ze wzmożonym ruchem.

Po oddaniu przedłużenia Piastów Śląskich (styczeń 2019 r.) jest duża szansa na korektę trasy 201.Czy któryś z rodziców z RR był kiedykolwiek z tym problemem na Komisji Inwestycji i Ładu Przestrzennego?

REKLAMA

# rodzic1

15.05.2017 14:25

#rollo napisał(a) 15.05.2017 13:32
Co to w ogóle za brednie? :))))) Jaka krzywda? Każdy przywozi dziecko do szkoły tak jak ma na to ochotę, proste. Masz ochotę przyozić je na rowerze albo na sankach, Twoje sprawa.
no trochę jednak krzywda, bo dzieci zamiast mieć trochę ruchu w drodze do szkoły to są wożone

# Babiczanin

15.05.2017 14:31

Aczkolwiek przedłużenie linii 201 mogłoby być dobrym pomysłem, osobiście sądzę, że spełniałaby swoją rolę w mniejszym stopniu niż powinna.
Dla odmiany linia 397 ma na tyle krótką trasę, że nie ucierpiałaby chyba, gdyby do pętli Koło od skrzyżowania Obrońców Tobruku z Pieniążka dojechała ulicami Pieniążka, Osmańczyka, Piastów Śląskich, Żołnierzy Wyklętych, Wrocławską, Powstańców Śląskich, Radiową i Dywizjonu 303. Dzieci by dotarły do szkoły a i więcej ludzi autobus by zabrał do metra. Tylko że ZTM nigdy nie zgodzi się na przeznaczenie na tę linię większej ilości taboru, bo woli przeznaczać większość swojego taboru na Białołękę, bo oni się rozwijają to potrzebują np. tramwaju 2 będącego najczęściej jeżdżącym w Warszawie i tym sposobem prawdopodobnie najbardziej zaludniony rejon Bemowa pozostaje najgorzej skomunikowanym i tym sposobem Bemowiacy muszą poruszać się samochodami, przez co na Jelonkach czy na Forcie Bema trudniej zaparkować niż na Marszałkowskiej

# Stasiu

15.05.2017 14:35

Ale że Straż Miejska miała tylko dwa zgłoszenia?Od dziś będę dzwonić codziennie i zgłaszać parkowanie na terenie zieleni i w miejscu gdzie jest znak zakaz zatrzymywania (B-36)Punkcik karne się nazbierają , to i może z komunikacji miejskiej zaczniemy korzystać.

REKLAMA

# słoń

15.05.2017 14:36

Przypominam, że jesteśmy dzielnicą peryferyjną, większość z nas gdzieś dojeżdża do pracy.
Przypominam, że w SP 357 dzieci są w klasach 1-4 + przedszkolaki - czy takie dzieci mogą same dojeżdżać do szkoły rowerem?
Jaki odsetek rodziców ma rano czas jechać z dzieckiem do szkoły rowerem?
A co jeśli drugie dziecko ma się w innej placówce? (Rejony szkół na Bemowie zmieniają się co roku).
Łatwo wydawać krytyczne wyroki, ale kwestia jest znacznie bardziej złożona i uwarunkowana wieloma czynnikami. Np. dlaczego w szkole są dzieci spoza rejonu?
Kto to pamięta oprócz rodziców, którzy w 2014 nie mieli wyboru...

# Krabrzeczny

15.05.2017 14:41

Po prostu parking przy szkole jest zbyt mały. Proste rozwiązanie to wybudowanie parkingu na placu za szkołą (przy garażach). Miejsce jest, trzeba tylko stworzyć wjazd i utwardzić nawierzchnię. Karygodne jest parkowanie na ścieżce rowerowej i na miejscach dla niepełnosprawnych a to, że SM nie przyjeżdza do wezwań to wielki skandal. Sam kilka razy dzwoniłem gdy samochody parkowały na miejscu dla niepełnosprawnych i nigdy SM się nie pojawiła. Zresztą były to samochody osób grających w piłkę na boisku a nie rodziców. Dodam, że osób bardzo agresywnie reagujących na moje uwagi. Trzeba też obiektywnie przyznać, że rejon szkoły jest naprawdę wielki a transport autobusowy fatalny i trudno się dziwić, że rodzice (szczególnie mający jeszcze drugie dziecko w przedszkolu) dojeżdzają samochodami.

# Edi

15.05.2017 14:43

#słoń napisał(a) 15.05.2017 14:36
Przypominam, że jesteśmy dzielnicą peryferyjną, większość z nas gdzieś dojeżdża do pracy.
Przypominam, że w SP 357 dzieci są w klasach 1-4 + przedszkolaki - czy takie dzieci mogą same dojeżdżać do szkoły rowerem?
Jaki odsetek rodziców ma rano czas jechać z dzieckiem do szkoły rowerem?
A co jeśli drugie dziecko ma się w innej placówce? (Rejony szkół na Bemowie zmieniają się co roku).
Łatwo wydawać krytyczne wyroki, ale kwestia jest znacznie bardziej złożona i uwarunkowana wieloma czynnikami. Np. dlaczego w szkole są dzieci spoza rejonu?
Kto to pamięta oprócz rodziców, którzy w 2014 nie mieli wyboru...

Pamiętajmy ,że zawsze byliśmy dzielnicą peryferyjną!W 1984 r też!A jednak ludzie nie wozili dzieci do szkół, nawet tych z 1-3.Dlaczego wożę dziecko do szkoły samochodem-bo boję się o jego bezpieczeństwo.Toć to jest chore.Chodzenie pieszo jest niebezpieczne.

REKLAMA

# Babiczanin

15.05.2017 14:49

To tak jak z linią 220, na którą od jakichś dwóch lat dalej nie ma pięciu autobusów. Najgorsze jest to, że ZTM poza tą swoją Białołęką nigdy nie zwróci uwagi na potrzeby mieszkańców i nie ruszy nawet odrobinę głową.
By spełnić obie potrzeby mieszkańców Bemowa, a zarazem jeszcze trzecią, o przedłużenie linii 109 do Starego Bemowa, wystarczyłoby przekształcić linię 154, którą wystarczyłoby puścić na proponowanej trasie 220 z przedłużeniem tej trasy na odcinku wykorzystywanym przez linię 154 od Al. Krakowskiej do Alei Jerozolimskich, a przystankiem końcowym mogłoby być CH Blue City albo Dworzec Zachodni. Komunikacja na tym odcinku zbytnio by nie ucierpiała, bo do alei Jerozolimskich komunikację na bardzo podobnej trasie zapewnia linia 523. W ten sposób jestem pewien, że oszczędziłoby się jakikolwiek dodatkowy autobus na przedłużenie linii 397 (zapomniałem wspomnieć również, że byłaby to lepsza alternatywa od 201, ponieważ kursuje tylko w tygodniu, a do szkoły w weekend się nie jeździ, co prawda szczyt musiałby rozpocząć się dla tej linii odrobinę wcześniej, ale nie sądzę, by był z tym problem, ponieważ nie sądzę, że jakakolwiek linia kursuje częściej w szczycie niż poza nim, prawdopodobnie autobusy na linie okresowe po prostu zalegają w zajezdni), a ponieważ trasa linii 220 uwzględnia początek na pętli Nowe Bemowo, zwolniłoby się miejsce na pętli Stare Bemowo dla linii 109 (nie wiem nic o problemach taborowych w kwestii przegubowców, wręcz przeciwnie, często widzę na przykład 719 wracające do zajezdni, ponieważ jest o jeden autobus za dużo i drugi czeka już na pętli pół godziny przed odjazdem), natomiast odzyskany wolny peron na pętli Os. Górczewska możnaby przeznaczyć na drugi peron dla linii strefowych tudzież osobny dla linii 149 jako że bardzo często na Os. Górczewska 09 tworzą się zatory.

# Babiczanin

15.05.2017 14:52

I tym sposobem i dzieci do szkoły by miały, i mieszkańcy Bemowa łatwiejszy dojazd do pierwszej linii metra by mieli, i mieszkańcy Boernerowa błagający o powrót na Stare Bemowo linii 109 by mieli, i nie byłoby zatorów na przystanku dla linii strefowych na Os. Górczewska.

 asai

15.05.2017 14:54

Po ul. Osmańczyka mogą jeździć tylko mikroautobusy. Może po wybudowaniu ul. Piastów Śląskich.
O Komisji nie wiem, za to ZTM jest z tego co słyszałam na "nie".
Rodzice z Fortów (i nie tylko) pisali. Za to mieszkańcy okolic Żołnierzy Wyklętych nie zasypują ZTM prośbami o szybkie połączenie z Fortami i Kołem więc tak jakby apel jest tylko w jedną stronę.
A jak wydłuży się za dwa lata trasa 201 do Metra przy Górczewskiej - to będzie to świetne połączenie z metrem na Woli. Ale cóż, na razie to marzenia.

REKLAMA

# ZDMfan

15.05.2017 14:55

Apele w sprawie zmiany organizacji ruchu były kierowane i do ZDM i do dzielnicy. Były rok temu projekty z budżetu partycypacyjnego, nie przeszły. Są i w tym roku. Rodzice zaczęli parkować na Korfantego to były protesty mieszkańców że oni tu podjeżdżają do siłowni plenerowej... i panowie jadący do pracy na budowie nie mają gdzie zaparkować... Sama doświadczyłam...
Generalnie to mam wrażenie że jest kilka starszych, zgorzkniałych jednostek, które skutecznie budują atmosferę niechęci dla każdej aktywności związanej ze szkołą. Odnotowane zostało niezadowolenie związane z piknikiem, akcją otwartych boisk, parkingiem, próbnymi alarmami pożarowymi. Bo ciasno, bo głośno, bo kolorowo (bannery na ogrodzeniu)... Inni mieszkańcy niestety poddają się czasem tej atmosferze i też są na nie. Rada Rodziców w tej szkole robi bardzo dużo biorąc pod uwagę opór materii ogółu rodziców, a szczególnie trudną współpracę z Dyrekcją. Szczęśliwie przeniosłam moje pociechy do innej szkoły i nie muszę na to patrzeć, niemniej żal mi tych, co mają takie sąsiedztwo...

# Babiczanin

15.05.2017 21:04

asai napisała 15.05.2017 14:54
Po ul. Osmańczyka mogą jeździć tylko mikroautobusy. Może po wybudowaniu ul. Piastów Śląskich.
O Komisji nie wiem, za to ZTM jest z tego co słyszałam na "nie".
Rodzice z Fortów (i nie tylko) pisali. Za to mieszkańcy okolic Żołnierzy Wyklętych nie zasypują ZTM prośbami o szybkie połączenie z Fortami i Kołem więc tak jakby apel jest tylko w jedną stronę.
A jak wydłuży się za dwa lata trasa 201 do Metra przy Górczewskiej - to będzie to świetne połączenie z metrem na Woli. Ale cóż, na razie to marzenia.
Nie wiem, jak długie autobusy mogą poruszać się ulicą Osmańczyka. Ponieważ jednak poruszam się linią 714, na której jest podobnie wymagające skrzyżowanie, a jednak autobus w nie skręca bez problemu, musi tylko zajechać na chwilę lewy pas. Poza tym, abstrakcyjnym rozwiązaniem drogowym w postaci mini-rondka na skryżowaniu Potockiej i Gwiaździstej poruszają się 15-metrowe i 18-metrowe autobusy (inna sprawa, że przegubowce są złożone z dwóch segmentów mniej więcej długości mikrobusa połączonych w miarę elastycznym przegubem, z kolei jednak "deskorolki" generalnie są niezbyt zwrotne), tak więc przypuszczam że autobus 12-metrowy, może z potrzebą wjechania na lewy pas, ale pewnie by tam przyjechał.
Mieszkańcy Żołnierzy Wyklętych nie apelują o przedłużenie linii 201, ponieważ nie mają potrzeby takiego przedłużenia. Ale linia autobusowa ma spełniać wiele różnych celów komunikacyjnych, tak więc skoro ze strony Fortu Bema jest potrzeba przedłużenia, powinna ona być spełniona, a komunikacja miejska z natury działa w dwie strony, pomieważ ludzie nią podróżujący zazwyczaj muszą wrócić do domu. Tak więc ponieważ istnieje potrzebna połączenia Fortu Bema ze szkołą na Żołnierzy Wyklętych, jest również potrzeba połączenia szkoły z Fortem Bema.
A wybudowanie ulicy Piastów Śląskich, jakkolwiek mocno chciałbym w to wierzyć, jest mało prawdopodobne. A ZTM zamiast zasłaniać się tym, że ulice na Forcie Bema są wąskie albo tym, że taboru nie ma, powinien przeprowadzić odpowiednie testy, a tabor po prostu zakupić, bo mieszkańcy Bemowa płacą takie same podatki jak wszyscy inni mieszkańcy Warszawy i tyle samo płacą za bilety, więc zamiast tylko obserwować kolejne to już plany naprawcze komunikacji na Białołęce, powinni mieć takie samo prawo do takiego samego planu naprawczego tego fatalnego układu komunikacji miejskiej, ponieważ cała praca ZTM-u w tym rejonie opiera się na tworzeniu dogodnych połączeń z Metrem Młociny i Rondem Daszyńskiego, a społeczność lokalna ma również inne potrzeby, niż dojazd do metra. Skoro Białołęce wciska się linię do lokalnego ratusza na życzenie kilku osób na krzyż tylko po to, by woziła powietrze za pieniądze podatników z całego miasta, to inne dzielnice również mają prawo do zgłaszania swoich potrzeb komunikacyjnych i z pewnością wykorzystałyby ten zmarnowany tabor lepiej.

# Babiczanin

15.05.2017 21:09

Proszę wybaczyć mi nieskładną konstrukcję gramatyczną w pierwszym segmencie spowodowaną przypadkowym zastosowaniem kropki zamiast przecinka, która zaskutkowała zerwaniem ciągu przyczynowego zdania. Kropkę między "lewy pas" a "Poza tym" proszę potraktować jak przecinek między dwoma zdaniami składowymi.
Poza tym, autokorekta w moim telefonie zamieniła ostatnie słowo pierwszego segmentu z "przejechał" na "przyjechał". Za tę niedogodność również przepraszam.

REKLAMA

# Krystyna123

16.05.2017 08:55

Ważna kwestię poruszył ZDMfan i asai.
Przez dwa lata kiedy do szkoły szły podwójne roczniki. Obecnie 2 i 3 klasa. Bardzo mocno zachęcano wszystkich rodziców z całego Bemowa (10 km rozciągłości) aby zapisywali dzieci do SP357. Dzięki temu inne Podstawówki miały nie pracować na 3 zmiany.
Dzieci zwyczajnie nie dostawały się do szkół rejonowych. A SP357 miała grzecznościowy obowiązek przyjmować wszystkie dzieci bez względu na rejon.
Został zawarty niepisany kontrakt społeczny miedzy rodzicami a urzędnikami. Zmieniła się władza i rodzice i ich dzieci zostali na lodzie i te z poza i te z rejonu.
Obiecywano/zapewniał Burmistrz podczas spotkań - 250 miejsc parkingowych dla samochodów.
Okazało się że dla rodziców jest ok 20/30 miejsc parkingowych. A 200 miejsc to stojaki na rowery - buhaha - zimą w deszczu ... rowery z dziećmi.
Obiecywano dogodną komunikację. Jest tramwaj. Trudno z nim dojechać z Fortu Bema lub Grotów/Grot lub Bernerowa.
Moje dzieci miały iść do innej renomowanej podstawówki - 450 m od domu. To był nasz rejon. Starsi koledzy z podwórka chodzą do tej starej szkoły. Zmienił im się rejon. Teraz mamy 1200 m do szkoły. Raczej chodzimy. Kurcze, ale nie każcie moim dzieciom tej trasy pokonywać w ulewie albo gradzie albo wichurze. Jasne że wolałabym mieć szkołę bliżej. Jasne że moje dzieci same by do niej chodziły znacznie wcześniej niż chodzić będą. Jasne że sąsiadki mi przy okazji dziecka ze szkoły nie odbiorą, bo chodzą do innej placówki.
Do szkoły SP37 chodzi 1000 uczniów. Jasne że codziennie pod szkołą jest przynajmniej 1000 samochodów. Będzie więcej. Taka specyfika szkoły. I to nie rodzice i dzieci tak sobie wymyślili. Kto weźmie za to odpowiedzialność?

# Mar

16.05.2017 12:31

Ja pisałem do ztm ale niestety uznali, że za mało dzieci jest z tego rejonu aby zminić trasę 201-ki.

# diablo

16.05.2017 20:56

Tak to wszystko prawda. Wokół szkoły jest mnóstwo miejsc parkingowych ale jest garstka "odmieńców", którzy potrafią zaparkować nawet na skrzyżowaniu. W szczególności pozdrawiam pana, który białe BMW parkuje na ścieżce dla rowerów tuż obok wejścia dla klas III. Bywa tam raz na jakiś czas radiowóz Policji ale są zupełnie nieskuteczne. Z obserwacji wynika, że policjanci kilkanaście minut wypisują mandat dla jednej osoby, a w tym czasie inne samochody parkują na ścieżce rowerowej. Tam potrzeba Straży Miejskiej i seryjnych zdjęć.

REKLAMA

# xxx

17.05.2017 11:56

przyjeżdżają nie tylko dzieci z rejonu to znaczy, że przy rekrutacji rodzice podawali "lewe" adresy?

# bemowo

17.05.2017 12:33

a czy mieszkańcy nie parkują na szkolnym parkingu?? wobec tego czyje samochody stoja tam całą noc?? A poza tym druga kwestia mieszkańcy okolicy to często takze rodzice dzieci ze szkoły.

 asai

18.05.2017 08:39

xxx czytaj ze zrozumieniem
1. Oczywiście że tak. I nie była to zachcianka rodziców.
2. Dzieci nie dostawały się do rejonowych podstawówek, bo nie było miejsca i musiały iść do SP357.
3. Jeszcze niedawno był obowiązek szkolny dla 5 i 6 latków - zerówki. I chciałeś, nie chciałeś dziecko musiało chodzić do tej szkoły.
4. Rejon tej szkoły był znacznie większy, nawet przez chwilę dublował się (takie szeptane porozumienie) z rejonem szkoły 150 - Groty, Bernerowo i szkoły przy Oławskiej - Fort Bema.
5. Urzędnicy zachęcali do posłania dzieci do tej szkoły.

REKLAMA

 asai

18.05.2017 08:42

p.s. Rodzice nie musieli podawać zmyślonego adresu, podawali swój własny nie zmyślony - wszystko odbywało się zupełnie legalnie, zgodnie z prawem.

 asai

18.05.2017 08:47

To wszystko było pomysłem Bemowa na rozwiązanie problemu podwójnych roczników. Przy braku dobrze zaprojektowanej infrastruktury szkolnej.
Innymi słowy to co się dzieje dziś w SP357 jest wynikiem łatania dziur na Bemowie a także skomplikowanych losów Polskiej edukacji wczesnoszkolnej w ciągu ostatnich 10 lat. Tak w praktyce wygląda Reformowanie Edukacji.

# bemowianka

18.05.2017 11:48

nie byłoby obecnego problemu z dojeżdżaniem dzieci z odległych rejonów gdyby ówczesny burmistrz Pan Stoma podjął decyzję, że wraz z otwarciem szkoły przenosi dzieci z innych szkół kierując się nową rejonizacją. Oczywiście skutkowałoby to też reorganizacją w innych szkołach, ale coś za coś. Teraz te sąsiednie szkoły nie byłyby tak przepełnione. A do szkoły na Zachodzącego Słońca chodziłyby dzieci z faktycznego rejonu.
Rodzice dzieci ze starszych klas prosili o utworzenie klas i pozwolenie na przeniesienie dzieci, ale komuś zabrakło odwagi.
Dla porównania w tym samym czasie otwierano nową szkołę na Białołęce i od razu utworzono klasy na wszystkich poziomach i przeniesiono dzieci z sąsiednich przepełnionych szkół. Czyli dało się.
Skutki braku takiego rozwiązania ponoszą teraz rodzice i dzieci ze szkoły 357. Nauczyciele przedmiotów z klas starszych też mają problem, bo brakuje im pełnej liczby godzin i muszą kursować miedzy szkołami.

REKLAMA

# Polak

25.05.2017 09:59

#Stasiu napisał(a) 15.05.2017 14:35
Ale że Straż Miejska miała tylko dwa zgłoszenia?Od dziś będę dzwonić codziennie i zgłaszać parkowanie na terenie zieleni i w miejscu gdzie jest znak zakaz zatrzymywania (B-36)Punkcik karne się nazbierają , to i może z komunikacji miejskiej zaczniemy korzystać.

Prawdziwe chrześcijańskie podejście.... Gratuluję zawistniku...
Dodaj komentarz:
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać pogrubienie i wpisz [b]. Na końcu pogrubienia wpisz [/b].
Przykład: [b]pogrubienie[/b].
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać kursywa i wpisz [i]. Na końcu kursywy wpisz [/i].
Przykład: [i]kursywa[/i].
Kliknij na ikonkę, która chcesz wstawić w treści w miejscu kursora:
nick (podpis):

 

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe