REKLAMA

Forum › Białołęka

REKLAMA

horror na Modlińskiej

# Vladymir

06.05.2003 00:26

Ludzie, co się dzisiaj stało ? Wyszedłem z domu o godz. 7.40, czysty, wypachniony i wypoczęty po 4dniowym weekendzie z zamiarem dojechania do roboty na 8.30. Wsiadam sobie w moje ulubione E-4 /kurs 7.45 z pętli Nowodwory/, mam duzy zapas czasu, czytam sobie gazetkę oraz słucham z disc mena mojej ulubionej piosenki francuskiej, aż tu nagle... korek gigant na Modlińskiej. Autobus wlecze się w tempie transfuzji krwi od trupa, ludzie przeklinają, wydzwaniaja z komórek do pracy, no wprost katastrofa. Jechałem 2 godziny, zamiast 20 minut, w pracy byłem o 10 zamiast o 8.30, dostałem straszny opierdol, bo nikt nie chciał uwierzyć, że nie zapiłem /a ja nie piję z zasady/. Dlaczego tak było ? Czy ktoś zna odpowiedź ? Co działo się dzisiaj na Modlińskiej i moście Grota ? Czy tylko ja utknąłem w tak strasznym korku ?

 Przewoos

06.05.2003 01:12

Wiem, że około 8mej była stłuczka na Grocie, no a jak jeden pas w ten sposób zajęty to wszytsko się korkuje. Jak jechałem Modlińską z powrotem koło 9tej, to korek sięgał aż za Urząd Dzielnicy.. nie wiem dlaczego...

# Aga

06.05.2003 08:15

Vladymir, ja też utknęłam, tylko jechałam później. Człowiek czuje się jak w klatce. Vladymir , mi też nikt nie chce wierzyć w te korki i jeszcze patrzą pobłażliwie

REKLAMA

# Mieszkaniec

06.05.2003 08:29

Jak w dowcipie - "wot tiechnika" - stłuczka o 8.00 wywołała korek przed 7.40.

# aza

06.05.2003 08:37

Ja jechałam do pracy o bardzo nieprzyzwoitej porze dnia, a może jeszcze nocy?! tj przed 7.00 i już był korek na Modlińskiej.
A korek nie był spowodowany wypadkiem lecz jak co roku w poniedziałkowy poranek wracali majówkowi maruderzy. Jesteśmy chyba zmuszeni oswoić się z takimi utrudnieniami w komunikacji, ponieważ idzie lato i na każdy łikend warszaffffka będzie wybywać poza miasto. A że wiele osób liczy się z niedzielnymi koreczkami, więc powrót odkłada na poniedziałkowy poranek.
Oby do jesieni :)
I tym optymistycznym akcentem...
Pozdówki :)

# Basia

06.05.2003 09:25

Wypadki były dwa. Jeden na wysokości Płochocińskiej, a drugi właśnie na wjeździe na Grota. A że faktycznie w poniedziałek rano ruch zawsze większy (nie tylko Warszawiacy wracali, ale jest dużo "warszawiaków" od poniedziałku do piątku).

REKLAMA

# aza

06.05.2003 10:04

Basiu, no toć przecie takich "wawiaków" miałam na myśli ;) przez niektórych nazywanych stonką :)
Od razu się obronię przed atakiem - nie chciałam nikogo urazić, nie mam nic do wawiaków napływowych, wręcz przeciwnie - bardzo lubię (jest ich ponad połowa mojego osiedla, a i z takim jednym się zadaję ;)))
Pozdrowionka

# sofron

06.05.2003 11:14

w piątek większość "warszawiaków" wyjeżdża do domu na weekend; w poniedziałek zaś powraca do Warszawy :-)

# nickx

06.05.2003 12:03

Ależ odkrycie sofrona!

REKLAMA

# Alf

06.05.2003 13:07

We wtorek nie było korka ani remontui, a i tak jechałem 60 minut autobusem 508 do centrum.
Z Tarchomina jeździ się do Centrum źle i będzie niestety coraz coraz gorzej - ludzi przybywa, a nie ma infrastuktury w stylu szybki, bezkolizyjny tramwaj.
A metro u nas... o nim zostanie tylko anegdota w postaci nazwy osiedla Strumykowa-Metro :-)

# Basia

06.05.2003 13:14

Ha! A ja jeżdżę do pracy pod prąd (czyli za W-wę) :) I nie mam korków. Polecam.

# aza

06.05.2003 14:01

Swego czasu moja sąsiadka opisała swoją trasę do pracy - alternatywa, gdy Wawa w korkach stoi.
trasa Białołęka - Centrum przez Legionowo...
tiaaaaaaa
Może suma sumarum jest szybciej, ale przypomina mi to "wstąpił do piekła po drodze mu było"
Pozdr
Magda

REKLAMA

 ania

06.05.2003 14:05

Ja wyszłam w pon z domu godzine wczesniej, bo mialam coś załatwić. Dzieki temu do pracy prawie się nie spóźniłam (i oczywiscie nic nie załatwiłam). Koleżanka, która też od nas jeżdzi wyszła z domu jak zwykle, a w pracy była ponad godzinę później. A ja jestem dobra koleżanka i uprzedziłam szefową, że kolezanka się spóźni. I wszyscy mi uwierzyli i współczuli.
A do Basi: co polecisz autobusiarzom

# Basia

06.05.2003 14:27

Lekturę!

 m0n1ka

06.05.2003 18:01

Nam udało się dojechać z Nowodworów do wjazdu na Most Grota "już" w 58 minut! Mój mąż, który może sobie przyjechać do pracy na każdą godzinę i będzie dobrze, pocieszał mnie, że moje denerwowanie się w korku i tak nic nie pomoże, a mnie zjadało od środka ze złości. Koleżanka, która dojeżdża z Legionowa, jechała 2 godziny do centrum W-wy! Masakra! Dziś też wcale nie było zachwycająco...

REKLAMA

# jotes

06.05.2003 22:15

Dziewczyny
Co Wam zawinili autobusiarze, oni też cierpią stojąc w tych korkach. Ja takich problemów z dojazdem do pracy nie mam ponieważ jeżdżę do pracy około godziny 5:00 a z drugiej zmiany ( niestety pracuję na zmiany) wracam około 23:00 i naprawdę o tej porze nie ma korków
pozdr.

# Alf

06.05.2003 22:45

Problem z tymi dojazdami do Cenrum to praktyczny brak alternatyw poza transportem samochodowym. Autkiem to można smignąć szybko (via ul. Dorodna, potem polecam Wolską i Chłodną) ale autobus grzęźnie szybko, chyba optymalny obecnie jest 510, bo składanka E-4 plus metro jaka uprawia mój kolega zajmuje chyba w sumie tyle samo czasu...

# Vladymir

06.05.2003 23:33

Do dzisiaj nie mogę dojśc do siebie po tej poniedziałkowej wpadce, zwłaszcza, że każą mi te spóźnienie "odrobić" w sobotę 10.05. A co ja jestem winny ? Przecież nie zapiłem. Niestety, ale wielkim minusem Białołęki jest brak tramwaju, który byłby alternatywą dla autobusu. O metrze nie wspomnę, bo to bajka o żelaznym wilku. Na most Północny nie liczę, bo poznałem juz politykę obecnych wladz W-wy, których interesuje wyłącznie plac Bankowy...

REKLAMA

 m0n1ka

07.05.2003 00:18

Alf, moim zdaniem masz rację z 510 - też próbowałam kombinacji z E4, ale przesiadki do metra czy tramwaju zajmują czas, a tak można się gdzieś zadekować w kąciku z książką i czas szybciej leci.
Vladymirze, strasznie Ci współczuję, też bym była w szoku na Twoim miejscu. Moja szefowa jest bardzo miła, ale też czasem nie rozumie moich problemów autobusowych, bo sama mieszka na Natolinie i do pracy jeździ metrem.

# nickx

07.05.2003 08:11

Tak. 510 to jest to, problem z E4 to nie tylko przesiadka do metra,ale korki na Andersa i zwłaszcza zimą zamknięte okna. Stale widac mdlejące osoby.

# aza

07.05.2003 08:32

A ja (z Aluzyjnej) łączę środki lokomocji - 723 lub 801 do Żerania i tam w tramwaj i koreczki mię nie straszne ;)
No ale na Tarchominie macie busy bezpośrednio do Centrum, więc nie musicie kombinować z przesiadkami...
Ja to na wsi mieszkam i najsampierw muszę podmiejskim do granic miasta dojechać ;)
;)

REKLAMA

# antypolityka

07.05.2003 12:34

aza oni mnie rozśmieszają jak mówią że mają fatalny dojazd do centrum :-))))), ja też z choszczówki dojeżdżam 133 kursującym w porywach co 35 minut do tarchomina północnego i tak mogę dopiero powiedzieć, że jestem wśród ludzi, toż to prawie jak centrum :-)))

# nickx

07.05.2003 12:39

Czy nie wygodniej z Choszczówki kolejką podmiejską? Przyznaję, że troszkę zazdroszczę Ci tej Choszczówki. Tam jest tak pięknie, czymż jest te parę minut na dojazd do centrum

# antypolityka

07.05.2003 13:05

w zasadzie to masz rację, a co do kolejki to wolę autobus z kilku powodów, m.in. bo mam przystanek pod domem, bo do stacji daleko, bo mnie mogą zatłuc za pięć złotych w pociągu, bo...., a że jest ładnie, hmm... no cóż, rzeczywiście, szczególnie teraz jak się zrobiło zielono
zamiast się szwendać po wale to zapraszam do lasu ledwie trzy kilometry od was

REKLAMA

# aza

07.05.2003 13:28

oj, ładnie tam macie w tej Choszczówce, ładnie i chyba nawet posprzątali ostatnio?!
no ale jak mam lenia albo chęć na krótszy spacerek wówczas idę nad Wisłę :)
a wracając do tematu autobusów - na moim osiedlu oddają teraz kolejne 3 bloki i kolejne 3 pod koniec czerwca, już czuję ten klimat tłum na przystanku, ścisk w busach, no i oczywiscie ta poranna woń potu i zamknięte okna, bo przecież lepiej umrzeć dusząc się własnoustnie wydychanym dwutlenkiem aniżeli okno otworzyć.
Chyba zeszłam w ton narzekania, coś ze mną nie tak...
Jest piknie, słonko świeci, ptaszki śpiewają, kasztany kwitną :)
PS. Ludzie myjcie się - to nie boli :)

# nickx

07.05.2003 13:38

Aza. Masz całkowitą rację. Dlatego nie lubię tych autobusów niskopodłogowych. Tam się nawet nie da okna otworzyć, można co najwyżej uchylić mikrolufcik.
A do Choszczówki chodzę na spacery i to od kilku ładnych lat. W ogóle mam sentyment do tego miejsca.

# Kasia

07.05.2003 14:05

Aza, ja też jeżdżę z przesiadką i sobie chwalę, zwłaszcza, kiedy jest korek na Marszałkowskiej. Na początku wydawało mi się okropnie daleko, długo i niewygodnie, ale się przyzwyczaiłam. Lokuję się gdzieś z książką i pilnuję tylko, żeby nie przegapić przesiadki. No i ten widok z mostu Gdańskiego na Starówkę.....
Pozdrowionka.

# aza

07.05.2003 14:40

Aza zawsze rację ma hihi :)
Ja nie cierpiałam i chyba nadal w jakimś_tam stopniu mi ta nienawiść do tramwajów została, zawsze wydawało mi się, że ma milion siedemset czterdzieści trzy tysiące dwieście pięćdziesiąt osiem przystanków i jedzie się trzy dni wołami... Ale od kiedy zmuszona zostałam jeździć tymże środkiem lokomocji ta nienawiść troszkę skruszała (kurcze, miętka jestem, a w życiu przecież kwardym trzeba być :)). W tramwaju sobie siadam, jeździ wg rozkładu (choć czasami odjeżdża 2 inuty wcześniej, nigdy później), okna są przestronne i można spokojnie otworzyć, przewietrzyć (czasem nie trzeba otwierać, bo są "na stałe otwarte".
Jak się nie ma co się lubi to się jeździ tramwajami :)
A Starówka pikna, faktycznie, no i Wisełka sobie płynie też spokojnie, a i panowie z wędeczkami łowią rybki, tzn tzw rybki :)
Polecam tramwaj! Szkoda tylko, że już nie ma muzyczki...

# Kotkaa

07.05.2003 20:28

Buehehe, ja sobie właśnie wyobraziłam, co będzie, jak runie most nad Kanałem... Objazd przez Kobiałkę tudzież Nowy Dwór Mazowiecki, co?

# Vladymir

07.05.2003 22:49

Kotkaa, wpluj te groźby, bo mnie z roboty wyleją !!! Tak może sie stać w każdej chwili, a dotyczy to nie tylko mostu nad kanałkiem przy elektrowni Żerań, ale też wiaduktu nad Płochocińską, estakad zjazdowych z trasy toruńskiej na Modlińską, oraz wiaduktów trasy touńskiej nad Modlińska na wysokości Auchan. Już teraz możecie tam zaobserwować kompletnie skorodowane i skruszone betonowe podpory tego wiaduktu, podparte "na odczepnego" stalowymi kratownicami, których wygląd nie nasuwa skojarzeń solidności i trwałości tej konstrukcji... To może rypnąc lada dzień, zwłaszcza, że górą, tzn trasą toruńska jeżdzą ruskie tiry przeładowane ponad wszelką dopuszczalną ładowność, czego nikt zresztą nie kontroluje. A czy wiecie, że z wyliczeń ZDM wynika, że mostem toruńskim jedzie na godzinę ponad dwa razy więcej pojazdów, niż mostem łazienkowskim ? No, ale nasze dzielne SLDowskie władze wawy poprzedniej kadencji przeforsowały budowę mostu siekierkowskiego, zamiast północnego, aby tylko polepszyć sutuację komunikacyjną mieszkańców Usrynowa. Już więcej dla tej dzielnicy zrobić nie można: z naszych podatków zafundowano im metro, oraz dublujące jego trasę autobusy /podczas, gdy u nas zmniejszono częstotliwośc kursowania autobusów do 3 na godzinę, pamiętacie ?/, zbudowano im most, oraz ogromną arterię komun ikacyjną w postaci Al. KEN. A w czym my jesteśmy od nich gorsi, że u nas nikt nie chce takich inwestycji przeprowadzić ???

# Duśka

07.05.2003 23:14

Chyba nie pójdę na najbliższe wybory i będę miała czyste sumienie, że nie przyłożyłam do tego ręki................. Duśka

# aza

08.05.2003 08:05

A propos objazdów - swego czasu jakieś trzy lata temu remont grożącego zawaleniem się wiaduktu na warszawskim Służewcu -ul. Marynarska dalej ul. Hynka... Tradycyjnie najpierw lewa, a później prawa strona (a może na odwrót?! nie ważne ;)) Pomijam fakt, że jak wyremontowaną stroną puścili ruch to z chwilą ukończenia drugiej strony ta wcześniej oddana nadawała się do ponownego remontu. No ale tak to jest, gdy trasa przelotowa (międzynarodowy transport, tiry etc) prowadzi przez centrum miasta, a co ciekawsze jest to trasa po części jednopasmowa. Ale autostrad się nie doczekamy, mooooooże Nasze wnuki ;)
Ale wracając do objazdu w związku z remontem wiaduktu - był taki korek, że zamiast busem 7 minut myk do pracy, to jechałam a raczej stałam w korku czasem 40 minut. Szybciej pieszkom, ale przy trasie 'tirowskiej' był to mało przyjemny spacerek. Natomiast kolega wymyślił trasę objazdową - ze Służewia na Żwirki i Wigury przez Raszyn!!! Jesli ktoś nie wie jaki jest to "objazd" polecam lekturę mapy Wawy i okolic :) A może dla porównania - tak jak podawałam wyżej - Białołęka - Centrum przez Legionowo.
Pozdrawiam

# Basia

08.05.2003 12:02

Ja na szczęście poprzestaję na Legionowie :)

# Alf

08.05.2003 23:06

Dzisiaj zrobiłem eksperyment, wysiadka z 510 na Popiełuszki i dalej tramwaj pod centralny (47). Oszczędziłem ok. 20 minut... ale w pracy była kolejka do wind i byłem o tej samej porze co zwykle :-)

# aza

09.05.2003 07:43

No to teraz kombinuj dalej ;)
Może miast czekać na windę po schodkach?! Ku zdrowotności :)

# Alf

09.05.2003 09:34

Kombinuję :-)
E-4 do Bankowego plus metro dało 40 minut dojazdu do centrum.
PS. Korytarz ze schodami opanowli u nas palacze i chyba umarłbym po wejściu na XXp.

# nickx

09.05.2003 09:48

To zmień pracę. Ja mam tylko cztery piętra i nie korzystam z windy. Dojaz taki sam. Ale E-4 stoi w korku na Andersa.

# Alf

09.05.2003 16:25

Sam sobie zmień pracę :-)

# Vladymir

09.05.2003 23:06

Ludzie, nie zmieniajcie pracy, zmieniajcie władze naszego miasta w kolejnych wyborach, przecież to od nich zależy, czy na Nowodwory dojedzie metro, czy też szybki tramwaj przez most Pólnocny, na to kasę wypracowuje całe miasto, a tylko od władz zależy dyslokacja tych środków /obecnie wszystko dla Usrynowa/.

# Piotrek z Odkrytej

15.05.2003 23:16

Vladymir, zostałeś zacytowany, masz miejsce w Echu w artykule o korkach. Może czytałeś.

# Basia

16.05.2003 10:27

Może teraz Ci uwierzą w pracy? Tylko że już chyba odrobiłeś?
Dodaj wpis:
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać pogrubienie i wpisz [b]. Na końcu pogrubienia wpisz [/b].
Przykład: [b]pogrubienie[/b].
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać kursywa i wpisz [i]. Na końcu kursywy wpisz [/i].
Przykład: [i]kursywa[/i].
Kliknij na ikonkę, która chcesz wstawić w treści w miejscu kursora:
nick (podpis):

 

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA