REKLAMA

Targówek

społeczeństwo »

 

"Co za chlew". Imprezowali w Lesie Bródnowskim

  13 października 2020

alt='"Co za chlew". Imprezowali w Lesie Bródnowskim'
źródło: Fot. Maja Śnieżyńska

Dzięki wymianie urządzeń na placu zabaw i nowym wiatom piknikowym polanka w Lesie Bródnowskim zyskała nowy wygląd. Niestety natychmiast wróciły stare problemy.

REKLAMA

Lasy Miejskie ledwo co zdążyły wymienić urządzenia placu zabaw wraz z wiatami piknikowymi, a już ich użytkownicy zanieczyścili cały teren. - To kwestia kultury osobistej wyniesionej z domu. Jeśli ktoś ją ma, to posprząta po sobie i swoje śmieci wrzuci do kosza - komentuje rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Targówek Rafał Lasota.

"Chlew i brak kultury"

Jak przyznaje, dzielnica notorycznie walczy z bałaganem na terenach zielonych. - Na samo sprzątanie alejek spacerowych w kompleksie leśnym Bardowskiego i tylko tej polany w Lesie Bródnowskim rocznie wydajemy 70 tys. złotych. W sezonie, tj. od maja do września, nasze służby sprzątają ten teren trzy razy w tygodniu, zaś poza sezonem dwa. Co ciekawe, na tej polanie stawiamy dodatkowe kontenery na śmieci, żeby odwiedzający mieli gdzie wrzucić odpady. Niestety dla wielu to nadal za ciężko - bezradnie rozkłada ręce urzędnik.

Problem rozrzuconych dookoła i pozostawionych przy stołach piknikowych kilkudziesięciu butelek po alkoholu przedstawiła na jednej z facebookowych grup dla mieszkańców Targówka pani Maja. - Dopiero co powstała tam nowa drewniana infrastruktura wypoczynkowa i od razu została "nadużyta". Niestety to częsty widok w tych okolicach - powiedziała w rozmowie z nami. Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy. - Co za chlew i brak kultury - komentuje pani Elżbieta. Co może zaskakiwać, nie wszyscy widzą w tej sytuacji coś złego. - Każdy pije. Wielkie co! - komentuje pan Piotr.

Kup bilet

Może monitoring?

Terenem tym, póki co, opiekuje się jeszcze dzielnica, choć od nowego roku ma się to zmienić. - Przejmujemy opiekę nad polanką w Lesie Bródnowskim od nowego roku. Jednak nie mamy w planach zakładania monitoringu w tym miejscu - zaznacza wicedyrektor Lasów Miejskich Andżelika Gackowska i dodaje, iż jest to nieopłacalne. - Takich miejsc jest wiele. Na sprzątanie terenów leśnych w Warszawie rocznie wydajemy 750 tys. złotych. Gdyby odwiedzający las zachowywali się prawidłowo, to tych kosztów by nie było, a pieniądze można by przeznaczyć na coś bardziej pożytecznego. Będziemy się starali monitorować ten teren, a w razie nasilającego się problemu zgłaszać odpowiednim służbom - dodaje Gackowska.

REKLAMA

"Nie wolno spożywać alkoholu"

Co smutne, odwiedzający to miejsce nie tylko po sobie nie sprzątają, ale dodatkowo niszczą to, co zastali. - Śmietniki były palone i demolowane - komentuje jedna z mieszkanek. Straż miejska potwierdza, iż śmiecenie na terenach zielonych jest nagminne i przypomina, iż poza bulwarami wiślanymi i ogródkami restauracyjnymi spożywanie alkoholu w każdym innym miejscu publicznym jest zabronione. - Nawet jeśli to jest wiata piknikowa, to spożywać alkoholu tam nie należy. Będzie to traktowane jako wykroczenie. Staramy się w miarę możliwości kontrolować takie miejsca. Niesprzątanie po sobie też jest problemem, ale to już jest kwestia dobrego wychowania. A raczej jego braku - mówi Jerzy Jabraszko ze straży miejskiej.

(DB)

 

REKLAMA

Komentarze (3)

# Kcin

15.10.2020 15:11

Chlew tam został zaprojektowany i zrealizowany! Rolę korytek pełnią niezamykane kosze na śmieci! Niemal wszystko, co korzystający z nowowyremontwanego miejsca piknikowego, wrzucą do tych koszy - później żyjące w lasku zwierzęta pracowicie wyjmują w poszukiwaniu jakichś kąsków dla siebie.
Kiedy doczekamy się zamykanych pojemników?

# Olek40

16.10.2020 10:35

#Kcin napisał(a) 15.10.2020 15:11
Chlew tam został zaprojektowany i zrealizowany! Rolę korytek pełnią niezamykane kosze na śmieci! Niemal wszystko, co korzystający z nowowyremontwanego miejsca piknikowego, wrzucą do tych koszy - później żyjące w lasku zwierzęta pracowicie wyjmują w poszukiwaniu jakichś kąsków dla siebie.

Najprościej, całą winą obarczyć... zwierzęta. To złe zwierzęta przynoszą ten cały chlew do lasu a następnie go rozwalają wszędzie gdzie się tylko da. A potem biedni ludzie muszą na ten bałagan patrzeć i na dodatek posprzątać! Normalnie skandal! Następnym razem jak łosia z dzikiem przyłapiesz w Żabce na kupowaniu piwa, to odstrzel łobuzów od razu, przynajmniej nie wejdą z tym chlewem do lasu ;-)

# Kamilk

11.12.2020 23:21

Nowy płac zabaw jest już pełen potłuczonego szkła

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Najchętniej czytane na TuTargówek

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024