REKLAMA

Białołęka

zdrowie »

 

Chciała zaszczepić dziecko przeciwko grypie. "Zapraszam w grudniu"

  8 września 2020

alt='Chciała zaszczepić dziecko przeciwko grypie. "Zapraszam w grudniu"'

"Dzień dobry, chciałabym zapisać dziecko na szczepienie przeciwko grypie. Rejestratorka: Zapraszam w grudniu lub na początku stycznia. Kurtyna. Chory kraj, chora służba zdrowia" - pisze internautka w białołęckiej grupie facebookowej.

REKLAMA

Pani Anna próbowała umówić dziecko na szczepienie przeciwko grypie już 2 września. Co ciekawe, wiele osób miało podobne spostrzeżenia i szereg obaw co do szczepień w tym roku z powodu panującej pandemii, nie tylko w przychodni przy Milenijnej.

"Umówiłam syna w sierpniu na początek października"

- W tym roku będzie problem ze szczepieniami przeciwko grypie - obawia się pani Anna. - Czekasz tygodniami, przychodzi twój długo wyczekany termin i dzień wcześniej dziecko wstaje z temperaturą. Po chorobie zapisujesz dziecko jeszcze raz... za kolejne trzy miesiące. Można tak w nieskończoność - dodaje.

- To nie koniec absurdów. Bilans sześciolatka można zrobić tylko do trzech miesięcy po urodzinach. Pani w przychodni mi mówi, że mogę sobie darować, bo nie mają już terminów, żeby się zmieścić w tych trzech miesiącach - przekonuje pani Wioletta. - Tak to teraz niestety wygląda. Umówiłam syna w sierpniu na początek października - nie było nic wcześniej. A szczepionki na grypę pojawiają się właśnie we wrześniu. Zapisy na badania krwi, na wszystko. A gdy byłam na pobraniu, pielęgniarka powiedziała, że połowa ludzi nie przychodzi i nie odwołuje blokując innym miejsce. Ludzie są niepoważni, a realia chore - dodaje pani Michalina.

Wstąp do księgarni

Szczepienia zamówione

- Po rozmowie z pracownikami poradni dla dzieci nie udało nam się zidentyfikować opisanej sytuacji - twierdzi Magdalena Daczko z SPZOZ Warszawa-Białołęka. - Podobnie jak inne placówki w całym kraju oczekujemy na dostarczenie zamówionych preparatów, celem jak najszybszego rozpoczęcia szczepień, co powinno mieć miejsce w najbliższym tygodniu - dodaje.

(DB)

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# observer

09.09.2020 16:59

Szczepiłem się od wielu lat. W ubiegłym roku jesienią nie było jeszcze szczepionki, kazano przyjść w połowie listopada. Akurat wtedy złapałem jakieś przeziębienie, a kiedy w grudniu to przeszło, to zostało już niewiele czasu do zakończenia "sezonu" grypowego. W tej sytuacji odechciało mi się telefonów po informację, zapisów na badanie i samych badań. Zrezygnowałem ze szczepienia, potem przyszedł Covid i agitacja, aby zaszczepić się przeciw grypie.
Sytuacja znowu się powtarza, jestem w grupie wiekowej podobno szczególnie zagrożonej, uprawnionej do bezpłatnego szczepienia. Postanowiłem, że zrezygnuję z tego przywileju i sam kupię szczepionkę, ale okazało się, że jest ona niedostępna. Pewnie skończy się tak jak w ubiegłym roku.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

City Break
City Break