Ceny mieszkań w Warszawie - wrzesień 2018
Na Białołęce, Woli oraz Wilanowie ceny na rynku pierwotnym są niższe niż na rynku wtórnym. Deweloperzy praktycznie nie budują w rejonach Śródmieścia. Natomiast najwięcej lokali oddawanych jest na Białołęce oraz Mokotowie. Jaki jest koszt mieszkań w Warszawie?
Na co zwrócić uwagę, kupując mieszkanie w Warszawie?
91 procent osób, które planują kupno mieszkania, przywiązuje bardzo dużą wagę do jego lokalizacji. Natomiast aż 85 procent zwraca uwagę na cenę za metr kwadratowy. Tak wynika z badania, które przeprowadziły w ostatnim czasie ARC Rynek i Opinia. Było to badanie przeprowadzone w całej Polsce. Jakie to ma odniesienie do rynku nieruchomości w Warszawie? Które dzielnice są uznawane za najdroższe? Czy ceny transakcyjne różnią się od ofertowych i o ile? Czy nowe mieszkania są w każdym miejscu droższe niż te z rynku wtórnego?
Z czego wynikają ceny mieszkań w Warszawie?
Zróżnicowanie cen na terenie miasta wynika z atrakcyjności konkretnej okolicy, bo z nią bezpośrednio jest związana cena gruntu. Pod uwagę bierze się komunikację, infrastrukturę, dostępność terenów rekreacyjnych, placówek oświatowych oraz estetykę okolicy. Do tego trzeba również dołączyć standard budynku oraz konkretnego mieszkania. Właśnie z tego powodu większe zróżnicowanie cen występuje na rynku wtórnym. Z jednej strony można kupić bardzo zniszczone mieszkanie do generalnego remontu, a z drugiej strony można nabyć ekskluzywny apartament z nieludzko kosztownym wyposażeniem, w skład którego wchodzą drogocenne dzieła sztuki, na przykład obrazy.
Jakie są średnie ceny mieszkań w Warszawie?
Odnieść się tutaj należy do naszego wcześniejszego raportu z lipca. Wtedy cena za metr kwadratowy wynosiła 8880 zł. Miesiąc później jest to już okrągłe 9000 zł. Należy jeszcze zauważyć, że w tym roku mieszkania w Warszawie zdrożały już prawie o 6,5 procent (dokładnie 6,47 procent). W sierpniu w porównaniu do poprzedniego miesiąca ceny znowu wzrosły o 1,35 procent. Warszawa to największy ośrodek miejski w Polsce oraz najważniejszy rynek dla deweloperów. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, w pierwszej połowie 2017 r. w Warszawie oddano do użytkowania ponad 7500 nowych mieszkań.
Aby mieć jakiś punkt odniesienia, należy zauważyć, że w Krakowie było to ponad 5000. Natomiast we Wrocławiu oraz Trójmieście od 3000 do 3500 lokali.
Zacznijmy od Śródmieścia
Nie ma co ukrywać, że najdroższą dzielnicą w całym mieście jest Śródmieście. Jednak trzeba zauważyć, że bierze się to głównie stąd, że grunty pod ewentualne nowe inwestycje są tu praktycznie niedostępne. Obecnie transakcje na śródmiejskim rynki pierwotnym to mniej niż jeden procent wszystkich stołecznych transakcji. Bardzo interesujący jest fakt, że jeszcze w 2013 roku, było to od 6 do 7 procent. Z tego powodu statystyki Narodowego Banku Polskiego nie uwzględniają w ogóle tej dzielnicy. Szczegółowe statystyki znajdziesz na tej stronie internetowej Narodowego Banku Polskiego. Ceny w Śródmieściu w bardzo dużym stopniu różnią się od reszty. Z uwagi na bardzo małą ilość transakcji są również bardzo zmienne. Najwięcej mieszkań jest aktualnie budowanych na Mokotowie i Białołęce, w dalszej kolejności są Wola, Targówek i Praga-Południe.
Czy tylko w Śródmieściu jest tak gigantycznie drogo?
Niestety nie tylko. Zaraz za nim plasuje się Ochota. Tutaj jednak sprzedawane są przede wszystkim drogie, ale nowe mieszkania. Cena za metr kwadratowy wynosi tam aż 9300 zł. Później trzeba wymienić takie dzielnice, jak: Bielany, Mokotów i Żoliborz (po około 8600 zł za metr kwadratowy). Ochota to stosunkowo niewielka dzielnica, która bezpośrednio sąsiaduje ze Śródmieściem. Jest ona bardzo dobrze skomunikowana z resztą Warszawy (linia kolejowa, tramwaje, trasa wylotowa) oraz gęsto zabudowana. Jest tu największa gęstość zaludnienia w Warszawie. Wysoka atrakcyjność dla mieszkańców oraz niewielka dostępność gruntów jest powodem aż tak wysokich cen. Najdroższy rejon na Ochocie to okolice Parku Szczęśliwickiego. Są tak bardzo często nowe osiedla o widocznie podwyższonym standardzie. Po prostu jest to doskonała lokalizacja i każdy to potwierdzi. To oczywiście wiąże się z bardzo wysoką ceną. Często jest to więcej niż 10 000 zł za metr kwadratowy. Takie ceny jeszcze dziesięć lat temu w Polsce były czymś niemożliwym. Dziś powoli stają się standardem.
Mokotów, Żoliborz i Wola
Są to dzielnice przylegające do Śródmieścia. Jest tam również bardzo dużo drogich mieszkań, ale nie jest tak źle, jak w Centrum i na Ochocie. Tutaj oferta jest dużo bardziej zróżnicowana, a średnia cena ze metr kwadratowy niższa. Na przykład na Mokotowie można znaleźć zarówno drogie apartamentowce położone przy pierwszej linii metra, jak i bardzo gęsto zabudowane Siekierki. Tam ceny są dwa razy niższe i bardziej ludzkie.
Gdzie jest najtaniej w Warszawie?
Najtańsze mieszkania na rynku pierwotnym znajdują się na Białołęce. Tam średnia cena za metr kwadratowy jest niewiele wyższa niż 6000 zł. W tej dzielnicy jest przede wszystkim budownictwo wielorodzinne o podstawowym standardzie. Mimo nieciekawej lokalizacji, jest to zarówno bardzo dobra inwestycja pod wynajem, jak i pomysł na pierwsze mieszkanie. Białołęka jest niezwykle zieloną dzielnicą, co dla wielu osób, w szczególności dla rodzin z dziećmi może stanowić bardzo duży plus.
Gdzie ceny w Warszawie ostatnio rosną, a gdzie spadają?
W ostatnim roku ceny nowych mieszkań w bardzo dużym stopniu wzrosły na Bemowie (o około 7 procent), Bielanach, Ochocie i Wilanowie (5-6 procent). Niższe ceny mieszkań można było zauważyć na Wawrze, Woli oraz na Żoliborzu. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w odniesieniu do rynku pierwotnego zmiany cen są mocno połączone ze zmieniającą się strukturą oferty. Na rynku pierwotnym cena transakcyjna jest zazwyczaj bardzo zbliżona do ofertowej. Największe różnice, w granicach ponad 6 procent, można było zanotować w drugim kwartale na Ochocie oraz na Woli.
Duże zróżnicowanie cen na rynku wtórnym w Warszawie
Mimo zwiększającej się oferty deweloperów, mieszkania na rynku wtórnym nadal bardzo szybko znajdują nabywców. Przyciąga do nich przede wszystkim atrakcyjna lokalizacja, zróżnicowana oferta oraz możliwość natychmiastowego zamieszkania, bez konieczności czekania na lokal czy dodatkowych remontów. Bardzo podobnie jak na rynku pierwotnym, najdroższe mieszkania znajdują się w Śródmieściu. Średnia transakcyjna cena za metr kwadratowy w centrum to więcej niż 10000 zł. Natomiast stawki ofertowe to zazwyczaj nawet 12000 zł. Pośród mieszkań z drugiej ręki więcej jest tych ze Śródmieścia niż na rynku pierwotnym. Co dwudzieste mieszkanie z rynku wtórnego sprzedaje się na Śródmieściu. Co jakich czas jest wykonywana jakaś gigantyczna transakcja, w której nowego właściciela zyskuje na przykład jeden z apartamentowców przy Łazienkach, gdzie cena za metr kwadratowy przekracza nawet 30000 zł. Przy mieszkaniu o powierzchni przykładowo 50 metrów kwadratowych są to wręcz niewyobrażalne sumy.
Gdzie są jeszcze drogie mieszkania z rynku wtórnego?
Oprócz Śródmieścia najwyższe średnie ceny są na Żoliborzu (8600 zł za metr kwadratowy). Kupujących przekonuje świetna lokalizacja, prestiż tej dzielnicy oraz bardzo dobra komunikacja. Są tu tramwaje oraz metro. Średnia stawka przekraczająca 8000 zł za metr kwadratowy jest poza tym na Wilanowie oraz na Woli. Na kolejnym miejscu uplasowały się Mokotów, Ochota oraz Ursynów (7500 zł za metr kwadratowy). Najtaniej, ponieważ jest to około 6000 zł za metr kwadratowy można kupić mieszkanie na Białołęce, Ursusie, Targówku oraz Wawrze.
Najbardziej zróżnicowane ceny
Na rynku wtórnym można zauważyć większą różnicę pomiędzy średnimi cenami ofertowymi a transakcyjnymi. Bardzo często jest to związane z wygórowanymi oczekiwaniami sprzedających. Największe rozbieżności występują na Mokotowie (23,4 procent), a najmniejsze na Białołęce oraz na Wawrze (6-8 procent).
Mieszkania są coraz droższe - czy jest tu jakiś haczyk?
Zazwyczaj mieszkania kupowane od deweloperów są droższe, a wybierając taką opcję trzeba jeszcze pomyśleć o wyposażeniu i urządzeniu nieruchomości. Jednak zróżnicowanie tego parametru w poszczególnych dzielnicach jest bardzo znaczące. W drugim kwartale 2017 roku największa różnica występowała na Bielanach oraz na Ochocie (odpowiednio 25 i 23 procent). Ciekawe jest to, że aż w trzech rejonach przeciętna cena transakcyjna mieszkania z rynku wtórnego była wyższa od pierwotnego. Mowa tutaj o Białołęce, Wilanowie i Woli. Nowe mieszkania były tam tańsze mniej więcej o kilka procent.
Może zastanowić się nad kupnem mieszkania w innym mieście?
Nie byłby to wcale taki zły pomysł. Wiadomo, że Warszawa jest najdroższym miastem w Polsce. Jest to również aglomeracja, która daje największe perspektywy, ale nie można zapominać o tym, że inne miasta w Polsce również się bardzo prężnie rozwijają. Na pewno dobrym miejscem do kupna mieszkania jest obecnie Gdańsk. Średnia cena za metr kwadratowy mieszkania w Gdańsku to 7084 zł. W ciągu ostatnich 12 miesięcy ceny mieszkań w Gdańsku wzrosły aż o 12 procent. Natomiast przeciętna wartość mieszkania to 418 000 zł. Na pewno jest to miasto z potencjałem.
Źródło: sonarhome.pl/raporty/raport-ceny-mieszkan-w-warszawie-wrzesien-2018