REKLAMA

Bielany

różne »

 

Absurdalny zakaz na cmentarzu. Rowerem nie wolno, autem można

  24 września 2020

alt='Absurdalny zakaz na cmentarzu. Rowerem nie wolno, autem można'
źródło: Wikimedia Commons / Hiuppo

Lata mijają, a kuriozalne przepisy wciąż obowiązują. Po 143-hektarowej nekropolii można jeździć samochodem, ale wjazd jednośladem jest zabroniony.

REKLAMA

Czy warszawski samorząd sprzyja rowerzystom? Patrząc na dobre tempo budowy dróg dla jednośladów, rosnące jak grzyby po deszczu stojaki czy finansowanie systemu Veturilo można stwierdzić, że tak. Diabeł tkwi jednak w szczegółach, takich jak oderwane od rzeczywistości zasady obowiązujące na Cmentarzu Północnym.

- W imieniu mieszkańców zwracam się z zapytaniem o możliwość dopuszczenia ruchu rowerowego na terenie cmentarza - pisze radna Joanna Radziejewska. - Ruch ten dotyczyłby wszystkich większych alei i tych wskazanych w regulaminie. W dokumencie tym byłyby też uwzględnione konkretne dni całkowicie wyłączone z ruchu rowerowego, kiedy jest duży napływ osób odwiedzających groby swoich bliskich.

Po Cmentarzu Bródnowskim można jeździć rowerem

Argumentów jest aż nadto. Po pierwsze, Cmentarz Północny ma 143 hektary powierzchni, na co dzień nie ma tam tłumów a groby jednej rodziny potrafią być rozrzucone w promieniu kilometra. Po drugie, po porównywalnym wielkościowo, katolickim Cmentarzu Bródnowskim można jeździć rowerem a jego główna aleja jest najkrótszą drogą łączącą Targówek z Bródnem. Po trzecie, za opłatą można wjechać na Cmentarz Północny nawet samochodem.

- Mam ponad 70 lat, od dwunastu lat nie żyje moja żona, dla zdrowia jeżdżę rowerem - pisze nasz czytelnik. - Od 2003 roku jeździłem na cmentarz komunalny Wólka rowerem. Wjeżdżałem bramą główną. Nie wiedziałem, że jest jakiś zakaz. W tym roku wjechałem bramą boczną i na cmentarzu dopadli mnie ochroniarze na rowerach i zmusili do opuszczenia cmentarza. Od tego czasu jeżdżę autobusem a po cmentarzu robię 10-kilometrowy spacer. Rozmowy z dyrekcją nic nie dały. Coraz mniej chce mi się jeździć na cmentarz. Zróbcie coś, bym w piękne dni mógł odwiedzać groby jeżdżąc na rowerze.

- Na terenie cmentarza nie jest możliwa separacja ruchu pieszego i ruchu pojazdów, w tym rowerów - czytamy w odpowiedzi Zarządu Cmentarzy Komunalnych na pytanie radnej. - Nie zostały zaplanowane i wybudowane ścieżki rowerowe, zatem dopuszczenie ruchu rowerów obniżyłoby poziom bezpieczeństwa pieszych, tym bardziej, że są to często osoby starsze.

Warto przypomnieć, że na Cmentarzu Bródnowskim również nie ma dróg rowerowych, ale jeszcze nigdy nie było tam wypadku z udziałem rowerzysty i pieszego. Zarząd Cmentarzy Komunalnych zdaje się też nie zauważać, że głównymi zainteresowanymi dopuszczeniem ruchu rowerów są właśnie osoby starsze, jeżdżące na wygodnych składakach, trójkołowcach czy elektrykach.

Zapraszamy na zakupy

Rowery naruszą cześć zmarłych?

Do prawdziwej krainy absurdu udajemy się dopiero w drugiej części pisma. - Zakaz wjazdu rowerów obowiązujący na cmentarzach komunalnych związany jest również z faktem, że cmentarze są miejscem przeznaczonym do chowania zmarłych i sprawowania ich kultu - czytamy. - Według ugruntowanego w polskiej kulturze obyczaju czynności te powinny odbywać się w atmosferze zupełnego spokoju i powagi. Uzasadnienie zakazu jazdy rowerami po cmentarzu odnosi się więc do norm zachowania, jakie powinny być przestrzegane na cmentarzu ze względu na ich szczególny charakter i funkcje.

Innymi słowy: urzędnicy twierdzą, że wiedzą więcej o godnym traktowaniu zmarłych i obowiązujących na cmentarzach normach od księży z Bródna, którzy nie mają absolutnie nic przeciwko jeździe rowerem po nekropolii. Co więcej, urzędnicy uważają, że przejazd roweru narusza cześć zmarłych, ale już przejazd samochodem - nie. Warto też przypomnieć, że pracownicy Cmentarza Północnego jeżdżą po cmentarzu właśnie na jednośladach, w oczach swoich przełożonych najwyraźniej naruszając powagę miejsca i utrudniając zadumę nad grobami.

Biorąc pod uwagę politykę prezydenta Rafała Trzaskowskiego i jego pełnomocnika rowerowego Łukasza Puchalskiego taki opór zarządu cmentarza jest nie tyle dziwny, co wręcz trudny do wyobrażenia. Zamiast pouczać swoich pracodawców - mieszkańców Warszawy - o "normach zachowania", urzędnicy powinni dostać kilka tygodni na przygotowanie zasad wjazdu rowerem i wprowadzić zmiany w regulaminie bez zbędnej zwłoki.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze (12)

# Kolo

25.09.2020 09:01

Po cmentarzu nie powinno się jeździć w ogóle, ani rowerem, ani czymkolwiek. Wyjątek to w przypadku konieczności dowozu osoby niepełnosprawnej lub starszej (i rozumiem że wtedy tylko samochodem). A rowerem to niby po co jeździć po cmentarzu. To nie jest ścieżka rowerowa. Jeszcze trochę a tymi rowerami wyjadą ludziom w d... Już nie można chodzić nawet chodnikiem spokojnie bo wszędzie wpieprzaja się tymi rowerami i hulajnogami. To jest jakiś absurd.

# xfdhgd

25.09.2020 12:06

A rowerem to niby po co jeździć po cmentarzu.
Niby potem, żeby dojechać nim do grobu.
Jeżeli są do tego warunki, jak na Cmentarzu Północnym i nie zagraża się innym odwiedzającym, to czemu nie?
Ciężko zrozumieć, że rower jest zwykłym sposobem poruszania? Oczywiście na Powązkach ciężko
jeździć rowerem, bo jest ciasno, dużo ludzi itp, ale na Wólce?

# Telenorka

25.09.2020 13:01

#Kolo napisał(a) 25.09.2020 09:01
Po cmentarzu nie powinno się jeździć w ogóle, ani rowerem, ani czymkolwiek. Wyjątek to w przypadku konieczności dowozu osoby niepełnosprawnej lub starszej (i rozumiem że wtedy tylko samochodem). A rowerem to niby po co jeździć po cmentarzu. To nie jest ścieżka rowerowa. Jeszcze trochę a tymi rowerami wyjadą ludziom w d... Już nie można chodzić nawet chodnikiem spokojnie bo wszędzie wpieprzaja się tymi rowerami i hulajnogami. To jest jakiś absurd.
Czyli jak zwykle, problem nie jest z cmentarzem, ani z zakłócaniem spokoju, ani bezpieczeństwem. Problem, ze to rower. I tu boli! Smutna polska rzeczywistość.

REKLAMA

# Rafał

25.09.2020 15:59

#Kolo napisał(a) 25.09.2020 09:01
Po cmentarzu nie powinno się jeździć w ogóle, ani rowerem, ani czymkolwiek. Wyjątek to w przypadku konieczności dowozu osoby niepełnosprawnej lub starszej (i rozumiem że wtedy tylko samochodem). A rowerem to niby po co jeździć po cmentarzu. To nie jest ścieżka rowerowa. Jeszcze trochę a tymi rowerami wyjadą ludziom w d... Już nie można chodzić nawet chodnikiem spokojnie bo wszędzie wpieprzaja się tymi rowerami i hulajnogami. To jest jakiś absurd.

Dlaczego? Ja na cmentarz i do grobów najbliższych dojeżdżam na rowerze. Tym bardziej teraz, w czasie pandemii. Nie muszę korzystać z transportu publicznego i narażać swojego zdrowia. Przez cmentarz jadę powoli, w taki sposób, by nie narażać bezpieczeństwa pieszych, ani siebie na koszty związane z ewentualnym zniszczeniem czyjegoś grobu. Dziwię się, że po katolickich cmentarzach można jeździć i tam nikt o naruszaniu czci zmarłych nie mówi.

# Kolo

25.09.2020 17:28

To w czym problem. Dojechać można do cmentarza rowerem a potem dojść. Może trzeba przed cmentarzami postawić stojaki na rowery etc. Ale po samym cmentarzu nie powinno się jeździć czymkolwiek, także rowerem. To nie jest ścieżka rowerowa. Jak mówiłem, daj palec to zaraz wezma całą rękę. Widzialembtez na cmentarzach chodzących z psami. Jakby mogli to by z tymi rowerami, psami etc na łeb wlezli. Musza być jakieś zasady. To nie sa święte krowy.

# Łoweł

28.09.2020 01:28

#Kolo napisał(a) 25.09.2020 17:28
To w czym problem. Dojechać można do cmentarza rowerem a potem dojść. Może trzeba przed cmentarzami postawić stojaki na rowery etc. Ale po samym cmentarzu nie powinno się jeździć czymkolwiek, także rowerem. To nie jest ścieżka rowerowa. Jak mówiłem, daj palec to zaraz wezma całą rękę. Widzialembtez na cmentarzach chodzących z psami. Jakby mogli to by z tymi rowerami, psami etc na łeb wlezli. Musza być jakieś zasady. To nie sa święte krowy.
Też się mądrala znalazł. Wyobraź sobie, jak sam będziesz w wieku siedemdziesięciu czy osiemdziesięciu lat popylał z buta parę kilometrów po cmentarzu.

REKLAMA

# abel

19.08.2021 22:16

to prawda, niektórym ludziom trudno dojść

# abel

19.08.2021 22:20

to prawda, niektórym ludziom trudno dojść, nawet jak się jest dużo młodszym i schorowanym,zwłaszcza jak idziesz sprzątać z wiadrem i narzędziami.

# Dorota K.

17.05.2022 09:25

Właśnie to tylko na cmentarzu komunalnym istnieje ten głupi przepis natomiast pracownicy cmentarza oraz pracownicy stawiający nagrobki jezdza rowerami. Chory przepis. Wg mnie powinno sie go zmienić

REKLAMA

# Marian

17.05.2022 17:42

Polacy to tępi i zacofany naród. Nie dość że dymają ich na kredytach najbardziej w Europie to nie pozwalają jeździć rowerem. Holender i Niemiec ma bekę z tego fest.

# AbDuL

20.08.2022 16:33

Olewać te durne zakazy i tyle. "Ochroniarzy" z grupą inwalidzką bym się nie obawiał - ignorować.

# rowerem

25.08.2022 17:15

Kilka razy w tym roku byłem na Wólce rowerem i mam w zadzie ich przepisy.

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe